Wpis z mikrobloga

Wchodzisz w najdrozszym miescie w kraju do knajpy na turystycznej ulicy. Na powitanie prossecco za darmo, bierzesz po placku i drineczku, na koniec deser i 3 flaszeczki uczciwie mocnego jak wóda likieru gratis. Rachunek 37€

Miejsce nie do życia, a w takiej Polsce to przynajmniej dostaniesz w tej cenie zakalca z kiełbasą z psa i podgnila pieczarką i dostawa z #pyszne albo #glovo

No ale wiadomo z takim Kolobrzegu masz przynajmniej deszczowa pogode i sinice, a janusz ma koszta za lokal, nie to co w Mediolanie gdzie mieszkanie przy navigli to około miliona EUR xD
#wakacje #gastronomia #januszebiznesu #paragonygrozy
Leniek - Wchodzisz w najdrozszym miescie w kraju do knajpy na turystycznej ulicy. Na ...

źródło: 1000012684

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@m_k_92: a to przepraszam, poszedłem o krok za daleko. Zakładam że gdybym chciał osiągnąć takie traktowanie klienta w PL to do tej margharity musiałbym dorzucić ze 30pln, bo samo postawienie na stole 3 setek wódy to ile będzie w knajpie? 60pln? Nie wiem bo nie pijam więc uczciwie pytam
  • Odpowiedz