Wpis z mikrobloga

ale ile prób, upadków, rozterek w głowie i poczucia bycia upokorzonym musiałem przejść żeby osiągnąć ten stan co teraz to ja nawet nie.


@Mystoo: No to fajnie, że masz taki charakter, że to przetrwałeś. Ja po kilku hardych kompromitacjach bym sie z-----ł. Mam nawet w papierach z choroszczy 2 próby samobójcze, ale ja tych momentów wgl nie pamiętam. No i tego że chciałem sie z-----ć. Zrobiłem takiego mixa substancji chemicznych,
  • Odpowiedz
Ale najgorsze jest to, że matka mnie przedrzeźnia, a w kłótni często sie śmieje z tego wprost... Mam nawet nagranie, kiedyś wrzucałem. A ojciec jeszcze gorszy. Dłużej tak nie pociągnę w takim domu.


@Horrorystyczny_Demon_Pagona: I sam sobie odpowiedziałeś, zbieraj pieniądze chłopie na wynajem pokoju, i się wyprowadź, znam 2 osoby co się jąkają, jedna mniej druga bardzo bardzo i każdy ma w to w------e doslownie. To nie jest wina tych
  • Odpowiedz
na wynajem pokoju


@PiersiowkaPelnaZiol: Nie mógłbym tak mieszkać, z kimś obcym w mieszkaniu. Bo trzebaby było gadać czasem. Już to przerabiałem w 2011 na miasteczku AGH xDD K---a, mam traumę do teraz, aż mam ciarki. Na kilku m2 z 2 obcymi osobami. Zmyłem sie po pierwszym semestrze. Jak już to kawalerka, ale to drogie rzeczy są, bo roboty za więcej niż minimalna, to ja nie znajdę nigdzie u siebie. Ehhh,
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol

znam 2 osoby co się jąkają, jedna mniej druga bardzo bardzo i każdy ma w to w------e doslownie.


O mnie pewnie też byś powiedział że mam w to kompletnie w------e, bo tak z zewnątrz to nie widać. Normalny chłop, raczej wszystko ogarnę. Nawet jak ktoś nie czai tematu to nie zauważy że mam problemy społeczne. Może po prostu będzie "trochę dziwny".
  • Odpowiedz
  • 2
@Horrorystyczny_Demon_Pagona ja do teraz mam myśli samobójcze i stany załamania do tego stopnia że przez kilka dni nie wychodzę z łóżka, a social skill i większa pewność siebie w sytuacjach społecznych(chociaż pewność siebie to za dużo powiedziane, ja po prostu stałem się "niewrażliwy" na to jak zareagują ludzie na to że np. do nich zagadam albo opowiem głupi żart. Uodporniłem się na wstyd, ale nadal czuję się jak g---o) niewiele pomogło.
  • Odpowiedz
żeby chociaż odrobinę poprawić swój komfort życia.


@Mystoo: a j---ć takie życie

po tygodniu albo dwóch pisania ze sobą ona rezygnuje, bo widzi że ze mną jest coś nie tak.


@Mystoo: mam przeczucie, że u mnie byłoby 100% to samo xd więc nawet nie próbuje z żadną gadać, żeby nie zbierać tych kompromitacji tzwela jak pokemonów
  • Odpowiedz