Wpis z mikrobloga

  • 38
@ShadyTalezz Efekt tego był znany od początku dlatego lobby przedsiębiorców robi wszystko aby to opóźnić. Fakt jest jeden kwasy będą nieziemskie a potem nastąpi normalność, bo obecny stan rynku pracy też jest patologiczny. Żeby dostać podwyżkę to trzeba albo rzucić wypowiedzenie albo zmienić pracodawcę.
  • Odpowiedz
@dawid131: A to my zrobiliśmy odwrotnie xD

Jak minimalna skoczyła o kilka stów (?) z 3 lata temu, to pogadaliśmy z współpracownikami, że będziemy na tym w plecy więc do Janusza po hajs. Poszedłem pierwszy, mówię, że 1000 netto. Janusz ok.

Powiedziałem innym, poszli do niego po to samo. Wszyscy dostali. 3 miesiące później wszystkim kazał s--------ć bo jesteśmy za drodzy. Ode mnie zaczął bo miałem najwięcej z nich XD
  • Odpowiedz
@ShadyTalezz: ja w pracy zostałem przypadkowo dołączony w mailu odnośnie wynagrodzeń za dany miesiąc. Osoby które pracują od początku istnienia firmy zarabiały sporo mniej od tych nowych. Potem musiałem szybko kasować maila przy przełożonym, ale co zobaczyłem to moje XD
  • Odpowiedz
wzmocni pozycje negocjacyjną


@ShadyTalezz: przychodzi do mnie areczek i chce podwyzke. Argumentem przeciw staje sie to, ze jak mu dam, to bedzie kolejka innych areczkow. Zyskają moze na tym najgorsi pracownicy, ktorzy i tak nigdy nie byliby tymi ktorzy zarabiają ponad średnią w zespole.
  • Odpowiedz
@ShadyTalezz ogólnie beka bo u mnie w firmie tajemnica i się nie dziela pracownicy kto ile zarabia jakby się bali żeby czasem nie wyszło że trochę więcej albo mniej? Ja tam zawsze gram w otwarte karty i jak ktoś mnie pyta to mówię ile mam na rękę i jakie premie wpadają i elo.
  • Odpowiedz
@dawid131: Aaaa, tu akurat nie było tak łatwo. Zostawił tych, co chcą robić za minimalną, a resztę dokooptował z urzędu pracy xD Więc ma teraz więcej ludzi i sumarycznie pewnie wychodzi podobnie co miał stałą ekipę, bo np. moje dawne obowiązki robi 2,5 osoby XD
  • Odpowiedz