Hej. Pytanie do osób przesuwających termin obrony. Zwłaszcza z AGH ktoś, kto miał przypadek wnioskowania o przedłużenie terminu złożenia pracy magisterskiej. Jaki rodzaj usprawiedliwienia wystarczy? Albo wie jak wygląda np. dziekanka na ostatnim semestrze lub inny sposób na przesunięcie obrony? Jestem na ostatnim semestrze i nie wiem czy zdążę z napisaniem pracy do września (za ciężki temat). Jak się nie złoży pracy to skreślają z listy i trzeba reaktywować to wiem. Ale potem trzeba nadrabiać wszystkie przedmioty, można przepisać oceny czy jak to działa? #studia #agh #studbaza #pytanie
Jak się nie złoży pracy to skreślają z listy i trzeba reaktywować to wiem. Ale potem trzeba nadrabiać wszystkie przedmioty, można przepisać oceny czy jak to działa?
@faf-nah: jakiś czas temu to zmienili, że jak zdasz wszystkie przedmioty i została ci sama obrona, to był przyps, bo przestali się reaktywować z powodu samej obrony - bo studia de facto skończyłeś, tylko się nie obroniłeś. czy to fixnęli - musi się
bo studia de facto skończyłeś, tylko się nie obroniłeś
Najbardziej p------a logika, ale AGH to akurat chyba najgorsza uczelnia pod względem administracji i zasad. Jak to jest, że UEK potrafi mieć normalne zasady, ale AGH to jakiś farmazon na tym polu.
@faf-nah: nie z agh, ale w zeszłym roku składałem taki wniosek o przedłużenie terminu i jak się miało zaliczone wszystkie przedmioty to podpis w dziekanacie był tylko formalnością, praktycznie połowa grupy składała. w uzasadnieniu dałem, że z powodu pracy zawodowej (studia zaoczne) nie byłem w stanie na bieżąco opracowywać pracy dyplomowej i elo
@GoldenJanusz: Dzięki za odpowiedź, jednak chodzi mi konkretnie o AGH. Na innych uczelniach może być inny statut i np. można brać dziekanke w ostatnim momencie (np. na uek)
@faf-nah: jakiś czas temu to zmienili, że jak zdasz wszystkie przedmioty i została ci sama obrona, to był przyps, bo przestali się reaktywować z powodu samej obrony - bo studia de facto skończyłeś, tylko się nie obroniłeś. czy to fixnęli - musi się
Najbardziej p------a logika, ale AGH to akurat chyba najgorsza uczelnia pod względem administracji i zasad. Jak to jest, że UEK potrafi mieć normalne zasady, ale AGH to jakiś farmazon na tym polu.
@gregor40: Co?