Wpis z mikrobloga

Pijcie ze mno kompot mirki, chuop zdał wewnątrzkołchozowy egzamin na wózek widłowy (bydlę z wysięgiem na 13/14m) i od poniedziałku będzie robił za lepszy pieniądz.
W nagrodę zagniotłem se pickę i przyniosłem ze sklepu piwko, teraz gierka na kompie wlatuje i relaks żeby kortyzol zjechał do zera.


#chwalesie #kolchoz #pracbaza #wozkiwidlowe
purrminator - Pijcie ze mno kompot mirki, chuop zdał wewnątrzkołchozowy egzamin na wó...

źródło: rt

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@MalinowyGarncarz: zupełnie nieironicznie, trochę tak. Dużym zaskoczeniem była dla mnie reakcja kolegów kołchoźników którzy jak usłyszeli że "startuję na wózek" to zaraz instant respekt i dopytywanie się a kiedy, a egzamin kiedy, a co, a jak. A już po egzaminie to lawina pytań jak poszło i gratulacje na gratulacjach - trochę abstrakcyjne bo niespodziewane.
  • Odpowiedz
  • 2
@purrminator gratulacje . Też umiem czymś takim jeździć i ile to frajdy sprawia . Niestety na mrozni to już nie takie ekstra . Ile kosztować może taki egzamin udt panowie ?
  • Odpowiedz
  • 0
@lubie-solnik: i tak, i nie. Jeśli już ktoś jakimkolwiek elektro-widlakiem jeździł (PPT, LLOP etc.) to jest trochę łatwiej ogarnąć, od zera dużo ciężej. Ty, podobnie jak ja, miałbyś "z górki". Ale tylko trochę bo początki z tym sprzętem szybko uczą pokory: potrzeba czasu na "wyczucie" rozmiaru i charakterystyki jazdy/skrętu pojazdu. Kilka dni do tygodnia na nauczenie się elementarnych manewrów, tygodnie na nabranie pewności i precyzji, lata na opanowanie wszystkiego na
  • Odpowiedz
  • 0
@wczesniej_mialem_ksywke: chciałbym, podczas egzaminu nie zamieniłbym się wtedy w mobilną fabrykę kortyzolu xD
Tymczasem reguły były nieubłagane: karne punkty (3-5) za nawet najmniejszą pierdołę + 4 razy powtórzony ten sam błąd oblewa egzamin + przekroczenie pułapu pkt karnych (40) oblewa egzamin. Ostatni raz się tak stresowałem kiedy wyciągałem (jak mi się wydawało) trupa z rzeki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz