Wpis z mikrobloga

#gry

Grał ktoś w Hunt: Showdown 1896 ? Ściągnąłem sobie bo jest na Gejpassie teraz, przeszedłem samouczek i myślę sobie: no fajne - klimat, bronie, dźwięk. Odpalam już normalnie grę a tu zonk. Najpierw 10 minut czekania, żeby znalazło grę. Potem 3 minuty skradania sie, żeby dostać headshota od kampera ze snajperką schowanego na strychu. I koniec gry. I znowu 10 minut szukania nowej rozgrywki. Ledwo gra wyszła i już zdycha ? To takie gówienko zawinięte w ładne sreberko?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Potem 3 minuty skradania sie, żeby dostać headshota od kampera ze snajperką schowanego na strychu.


@ch1va5: a czy nie na tym polegają battle royale/extraction shootery?
  • Odpowiedz
@ch1va5: gralem od premiery. Fajne nawet. Ale nie miałem z kim grać bo znajomi nie chcieli, a samemu lipa. No i właśnie takie tam try hardy są ze dostajesz czasem heady nie wiadomo skąd. Ale szukanie potwora i walka z nim fajna.
  • Odpowiedz