Wpis z mikrobloga

Jadąc matizem na 10 letnich letnich oponach podczas gdy droga sie świeci i jest koło zera to wg mnie 60 to wcale nie taka mała prędkość :)
  • Odpowiedz
@dobry23: nawet na tym 10-letnim laczku jeśli jest to zimówka a droga jest posypana solą (drogi ekspresowe i autostrady powinny być w ten sposób zabezpieczone) to nic się nie powinno stać. Sam na oponach 205/55/16 z 2012 roku pocisnąłem trasę 300km w podobnych warunkach i nie działo się z samochodem nic, a było to auto 750kg cięższe od matiza
  • Odpowiedz
@Duzy_Kotlet: jestem przeciwny jeżdżeniu 60 km/h na autostradzie lub ekspresówce w równym stopniu, co jeżdżeniu 200 km/h. Brak doświadczenia nie jest IMO żadnym wytłumaczeniem. Posiadając prawko, człowiek powinien mieć umiejętności pozwalające jechać 120 km/h.
  • Odpowiedz
@Duzy_Kotlet: wystarczy się przejach A2 Łódź Warszawa, to walka o życie. Wyprzedzające się tiry zagęszczające ruch, a wtedy jazda na zderzaku, ponaglenie długimi, kierunkowskazami do zmiany pasa. A przypominam, ruch gesty oba pasy to wagoniki. Gdy jednak robi się luźniej... pierwszeństwo ma ten kto chce z prawego wyprzedzić TIRa, to zajechanie drogi temu z lewej. Bezpieczny odstęp? Zasada 3 sekund? A komu się? Nie da się. Niestety. A potem kolejny
  • Odpowiedz
@Duzy_Kotlet: temperatura 0 stopni, czyli przymrozek i deszcz, a ten się dziwi, że ktoś dostosowuje prędkość do warunków na drodze xD Bać to się trzeba takich, którzy nie rozumieją, że prędkość maksymalna jest DO. To nie znaczy, że jak masz powiedzmy 90 km/h, to masz jechać te 90 km/h, ale właśnie jak jest tzw. szklanka na drodze, to czasami 40 km/h jest odpowiednią prędkością
  • Odpowiedz
Sam na oponach 205/55/16 z 2012 roku pocisnąłem trasę 300km


@LSkiper: sponsoruje Cię RedBull? oni lubią robić marketing na sportach extremalnych
  • Odpowiedz