Wpis z mikrobloga

Zaczyna się nowy sezon, czas w końcu pomyśleć o jakimś wypasionym liczniku. Na oku mam Garmina 1050 i to jest moj pierwszy wybor, ale mam wrazenie ze ceny w PL stoją i trochę ta garminowa zmowa cenowa wkurza ( ͡° ͜ʖ ͡°). Może zamiast 1050 lepiej pomyslec 1040 lub 840? Docelowo szukam czegos co ma fajne funkcje, dobrą baterię i dobrą nawigację. Warto isc w starsze garminy, tj 1040 lub 840? Czy ktos z Was ma juz 1050 i moze cokolwiek o nim napisac? Warto kupic wersję bundle lub z PL mapami? Pomóżcie coś wybrać ¯\(ツ)/¯

#szosa
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krabozwierz: zawsze jadąc samochodem, choć jeżdżę raczej mało, stosuje się do ograniczeń prędkości i innych ograniczeń sygnalizowanych znakami poziomymi i pionowymi, jak np zakaz wyprzedzania itp
  • Odpowiedz
prawie codzien widuje cyklistów którzy ignorując go narażają swoje życie.


@Sriracha: To nie jest zakaz wjazdu rowerów, tylko znak, który SYGNALIZUJE konieczność przejścia na jezdnię, gdzie obowiązują inne zasady. Szkoda, że w ogóle ktoś Ci dał prawko.

Znak drogowy C-13a "koniec drogi dla rowerów" stosuje się w celu wskazania miejsca, w którym kończy się droga dla rowerów i następuje włączenie do jezdni, na której odbywa się ruch innych
  • Odpowiedz
@Sriracha: Sęk w tym, że to dość rzadki znak, u mnie w mieście znam jedną lokalizacje, a mieszkam w GOP. W przeciwieństwie do c13. Zazwyczaj zamiast tego znaku stosuje się po prostu D-3. Większość miast w Polsce w ogóle go nie używa.

Wiem, że w zakładałeś, że to "zakaz" XD
  • Odpowiedz
@AVOIDME: nie, przy wyjeździe z osiedla dokładnie ten znak kończy ścieżke rowerowa, a początek ścieżki jest za wyjazdem.
Jak dobrze rozumiem więc przecinając drogę rowerzysta powinien mi ustąpić pierwszeństwa kiedy wyjeżdżam, praktycznie nikt nie ustępuje, ignorują zupełnie ten znak.
Sporo osób dojeżdża rowerami tędy do pobliskiego zakładu pracy, co rano widzę igrajacych z życiem rowerzystów, bo ja się przyzwyczaiłem i znam sytuację, ale co chwila wprowadzają się nowe osoby i
  • Odpowiedz
@Sriracha: Nie do końca chce mi się wierzyć w to, co mówisz, bo nawet bez znajomości przepisów jest dość oczywiste, że włączając się do ruchu na jezdni, nie masz pierwszeństwa – niezależnie od tego, czy wjeżdżasz z chodnika, czy z drogi rowerowej. To logiczne, bo sytuacja dotyczy tak samo pieszych, więc nikt błędnie nie zakłada, że ma pierszeństwo. Nigdy jako kierowca nie spotkałem się z sytuacją, w której rowerzysta bezmyślnie
  • Odpowiedz
@maciejunio: widzę że mirki się pokłóciły i nikt Ci nie odpisał. Bawiłem się 1040 i 1050. Są to ogromne kombajny do wszystkiego a zarazem miałem odczcie że najmniej do roweru :] Garmin ma w ofercie bardzo szeroką gamę urządzeń i mam wrażenie że rowerowe nawigacje ma na końcu listy. Masa błędów w oprogramowaniu, wieszanie, zacinanie. poczucie że to użytkowo jest tania komórka z 2010 roku..
Takie mam odczucia z Garminami.
  • Odpowiedz
@Farmer_Joe właśnie zauważyłem jakąś burzę tutaj XD ale Tobie akurat dziękuję za odpowiedź na temat. W zasadzie jeżdżę raczej stałe trasy, ale po części wynika to z frustracji wynikającej z potrzeby częstego sięgania po telefon podczas szukania nowych dróg lub ewentualnego zawracania po wybraniu złej drogi. Mimo wszystko mnogość funkcji treningowych pewnie i tak będzie ważniejsza bo trening to główna potrzeba, chociaż no ile można na tych Gassach jeździć... Sensowne navi
  • Odpowiedz