Wpis z mikrobloga

niestety, to co znamy z dziecinstwa, przejazd przez wioske co kilka-kilkanascie km jadac do babci mieszkajacej na wsi, niedlugo zniknie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Chlebek_Pyszny: masz racje, pracuje na wsi w malutkiej firmie. A i tak redukcja zatrudnienia. Zero komunikacji. Nic nie jezdzi. Zero szans na prace w okolicy. Tragedia. Wszyscy wyjada bo nie ma tu szans. A wielkie miasta przez to pękaja w szwach. Kiedys byl tu PGR
  • Odpowiedz
@Chlebek_Pyszny

Peryferyjne wsie i miasta powiatowe położone z dala od dużych aglomeracji nie mają żadnych perspektyw.

Trzeba myśleć o przeprowadzce, bo za jakiś czas nie będzie szło tam sprzedać nieruchomości za sensowną cenę.

Z kolei obwarzanki i miasta powiatowe położone niedaleko dużych metropolii przetrwają i będą się rozwijać.
  • Odpowiedz
Jak ktoś chce znaleźć pracę w dużym mieście to zawsze ja znajdzie, może niezbyt dobrze platną jednakże cos się znajdzie ale co mają powiedzieć osoby mieszkające w powiatowych i na wsiach? Z racji mojego zawodu (listonosz) mam okazję rozmawiać z wieloma ludźmi i z konwersacji z nimi wynika, że jest coraz gorzej o pracę.


no to na co czekaja, niech przyejzdzaja?.... a bo to sie finansowo nie spina, ok, zapomnialem ;)

No
  • Odpowiedz
Gość napisał sensownie, ocenił problem i jego skutki i że rząd powinien się za to wziąć, a wy zamiast coś konstruktywnego napisać, to każecie mu się przeprowadzić.


Gość napisał sensownie, że jest chory, że go boli i że lekarze powinni coś zrobić, a oni zamiast coś konstruktywnego to mówią że jest nieuleczalnie chory i sugerują hospicjum ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A później pierwsi będziecie jęczeć że mieszkania w waszych "metropoliach" są kosmicznie
  • Odpowiedz
@Chlebek_Pyszny: Ja uważam wręcz że już teraz przyczyną są problemy demograficzne w pełnym rozkwicie. Brak rynku wewnętrznego, spadki populacji po 20-30%, zamykać zaczynają się małe biznesy Januszy otwierających się na początku lat 90., a nowego biznesu brak bo większość roczników kończących szkoły średnie rozjeżdżała się po świecie.

A cały problem polega na tym że jak już wpadniesz w taką spiralę to nie ma z niej wyjścia bo jest to samonapędzający
  • Odpowiedz
@mnvt czyli rząd powinien się wziąć za to, że w wioskach 10 k albo powiatowych 50k nie ma firm które chcą prowadzić biznes? Czy zatrudniać może na fikcyjnych etatach żeby łaskawie Pan miał pracę? Jeszcze sponsorować autobusy w których jedzie może z 5 osób bo każdy jeździ samochodem? Sam jestem z powiatowego, który inwestuje chociażby w strefę przemysłową budując nowe drogi i udostępniając ziemię inwestorom ale średnie ma to skutki, nawet
  • Odpowiedz
@Chlebek_Pyszny:

Z racji mojego zawodu (listonosz) mam okazję rozmawiać z wieloma ludźmi i z konwersacji z nimi wynika, że jest coraz gorzej o pracę


To się zgadza w 100%, dlatego trzeba brać pod uwagę różne opcje w tym
  • Odpowiedz