Wpis z mikrobloga

#pc #informatyka #komputer
Siema mam taki problem, prawdopodobnie padła mi karta graficzna. Mam ryzena 5 7500F bez integry i RTX 2060 8GB, robilem reset komputera i odpaliło tylko ladowanie MOBO i czarny ekran, a wentylatory nie kręciły się na GPU w ogole. Pojechalem do kumpla, przełozylismy gpu i normalnie mi komp odpalił bez problemu wiec zamowilem nowego rtxa, ale dzisiaj znowu po nocy odpalilem swój komputer na tym starym rtxie i normalnie odpalił, co prawda nie odpalily wentylatory, ale pobralem szybko afterburnera i odpaliłem fansy na 100% i od 20 minut normalnie chodzi. Nie ma i nie było żadnych objawów, jebło tak na raz. Ma ktoś pomysł co może być z tym gpu, że nagle teraz działa?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Trujkont: Moze cos sie w biosie obsralo, i po wyjeciu wtyczki zasilania, wrocilo do dobrych ustawien?
Chociaz BIOS to pamiec ROM i nie wrazliwa jest na spadki napiecia.

To, że karta "wróciła do życia", może oznaczać, że problem nie leży w samej karcie, a gdzieś w okablowaniu, płycie głównej lub nawet w sterownikach.
Ogolnie bez grzebania razej nie dostaniesz odpowiedzi.
  • Odpowiedz