Wpis z mikrobloga

  • 70
@snorli12 w USA sam wybierasz sobie ubezpieczenie a w jego skład wchodzą konkretne usługi z których jesteś rozliczany jak np. przyjazd karetki. Nie masz pracy/ kasy nie masz ubezpieczenia to umierasz bo nie masz kasy na pokrycie kosztów za leczenia. Serio w USA to duży problem bo ludzie boją się dzwonić po karetkę jest to wszystko tak drogie. Jedyny plus, że kasa idzie na badania i rozwój medycyny dlatego dużo nowych
  • Odpowiedz
  • 6
@jacekparowka zapytałem ChatGPT i jeśli chodzi o te medicard to bardzo trudno niektórym grupon szczególnie ludziom samotnym bez rodzin i dzieci spełnić wymogi. Paradoksanie pomimo, że NFZ działa jak działa to nie mamy w Polsce tak, źle.
  • Odpowiedz
@wmw987: jak nie masz ubezpieczenia to cie ratują ale potem musisz za to zapłacić.

Czasem można udawać bezdomnego to cie ratują i dają kopa w dupe żebyś tylko im więcej nie zawracał gitary i nie będą z ciebie nic ściągać bo będą myśleć że i tak nie masz
  • Odpowiedz
Mają tam amerykański Urząd Pracy co im da ubezpieczenie?


@snorli12: haha

Co się dzieje jak w #usa ktoś nie ma pracy i zachoruje albo będzie miał wypadek i trafi do szpitala?


@snorli12: umierasz, kremują i do piachu. A rodzina i tak musi zapłacić za przyjazd karetki i "obsługę".
  • Odpowiedz
  • 8
@ramotka Właśnie o tym pisze. Sam przyjazd karetki to minimum kilkaset do ponad tysiąca dolarów. Wszystko zależy od tego gdzie i jaka pomoc jest potrzebna w danym przypadku więc może być to nawet kilka tysięcy bomaksów za sam przyjazd karetki lub przylot helikoptera. A hospitalizacja to są ogromne koszty. Ile razy można udawać bezdomnego żeby nie dostać kopa w dupe na dzień dobry?
  • Odpowiedz
@wmw987: nie no nie napisałeś o tym. Pisałeś że ludzie umierają a to nieprawda. Mogą się nadal leczhc ale wtedy trzeba płacić.
A i tak pakiety ubezpieczeń nie gwarantują ci ze nie zachorujesz akurat na coś czego to nie przewiduje i nadal musisz bulić jak za zboże.
Także uzupełniłem twoja wypowiedź w stopniu znacznym, przestań kłamać że o tym pisałeś, to słabe jest.
  • Odpowiedz
@snorli12: praca to praca
Zależy jaka, pracodawca może ubezpieczyć ale pobyt w szpitalu jest z ubezpieczenia tylko w pewnych przypadkach przewidzianych w ubezpieczeniu danego rodzaju
  • Odpowiedz
  • 1
@ramotka Jak nie masz o czymś pojęcia tylko piszesz jakieś bzdury o udawaniu bezdomnego jak 12 letnie dziecko to się nie wypowiadaj. W USA serio zdarza się, że ludzie boją się dzwonić po karetkę i umierają w domach bo boją się tego jaki rachunek im wystawi placówka medyczna. Nie jest to normą jednak takie przypadki się zdarzają. Takie coś zrobil byś raz a potem bys była na specjalnej liście ludzi którzy
  • Odpowiedz
Serio piszesz czy to żarty?


@snorli12: serio. Jak nie masz ubezpieczenia, to żeby żyć, musisz wziąć kredyt na miliony dolarów. A jak masz ubezpieczenie, to zazwyczaj nie obejmuje Twojej choroby. Cieszmy się z życia w Polsce, bo w USA jest dziki kapitalizm - gorszy, niż mozemy sobie wyobrazić.

A ichniejsze "ubezpieczenie" to NIE jest odpowiednik naszego NFZ.
  • Odpowiedz
a jak ktoś pracuje w USA to wtedy też musi płacić za szpital itp?


@snorli12: zależy jak dobre ubezpieczenie masz wykupione. No i zawsze ubezpieczalnia może zwrocić się do szpitala że to leczenie co twój lekarz zaproponował to oni go nie sfinansują bo za drogie i zbędne i s--------j.

Jeden z niewielu tematów który tak samo dotyka wszystkich biednych amerykanów więc media będą robić wszystko żeby temat wyciszyć bo jak
  • Odpowiedz
@wmw987: Dużo nowych leków które są drogie, ale za to ceny starych leków nie spadają. Postępo powinien sprawiać, żę starsze rozwiazania tanieją (dlatego możęsz kupić teraz za 1000zł smartfona, który był szczytem możliwości 10 lat temu).
USA ma jednak z gruntu zepsuty cały system opieko zdrowotnej co najlepiej widać na cenach insuliny, których produkcja nie jest już objęta drogimi patentami (bo te wygasły), a mimo tego jest to miejsce z
  • Odpowiedz