[a.....n]

#przepisydrogowe #mandaty i trochę #heheszki

Rząd podnosi mandaty i już słychać kolejne głosy za i przeciw. A ja mam dobry pomysł na rozwiązanie problemów, które w Polsce występują i nie da się rozwiązać mandatami, liczę na konstruktywną krytykę osób, które uważają to za złe. Swoje propozycje na rozwiązywanie drogowych problemów też możecie pisać, a co, może wyśle się ten zbiór do Komisji Infrastruktury xD

Prowadzenie bez uprawnień lub z zakazem sądowym - obligatoryjne pałowanie, stawka podstawowa (SP) to 10 pał po plecach. Karę liczymy ze wzoru SP x mnożnik. Każde kolejne złapanie to plus jeden do mnożnika, każdy zakaz sądowy to plus jeden do mnożnika, dodatkowo do mnożnika można dodać punkt za spowodowanie wypadku, bycie pod wpływem plus jeden, bycie nietrzeźwym plus dwa, nietrzeźwych pałujemy po wytrzeźwieniu. Od 40 pał możemy rozkładać na raty.

Parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych - kierowca za zaparkowanie powyżej 5 minut na miejscu dla niepełnosprawnych spędza jeden dzień jako wolontariusz w ośrodku wsparcia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych i pokrywa wszelkie koszty wolontariatu.

[SuperZenek]

@aarahon: Policja ustawia się w miejscach gdzie dochodzi do wypadków a nie tam gdzie łatwo jest wystawić mandat za przekroczenie prędkości. Taki mój pomysł pewnie nie do zrealizowania bo tu nie chodzi o bezpieczeństwo a o wpływy do budżetu.

[pasta_alla_carbonara]

@aarahon: problem jest systemowy, z roku na rok jest coraz gorzej. Mandaty staly sie sposobem na latanie budzetow, a nie poprawa bezpieczenstwa. Stawia sie minima liczby wystawionych mandatow, policjanci w ogonach dostaja gorsze zmiany czy rejony, odmawia sie im urlopow czy wytyka, przez co nikt nie chce byc ostatni na komendzie i mamy wyscigi, gdzie ofiara sa obywatele. A to tylko drobna czesc problemu niestety.