Wpis z mikrobloga

  • 15
@G06DbT: programista = pracownik magazynu, odpowiednik fizola, robola śmierdziela

największy mit to to że niby programiści mają większe IQ i są wykształceni, to taka bujda że ja pitole.

Łączy ich nawet wulgarne, proste, prymitywne słownictwo, jak postawisz obok siebie programistę i magazyniera i każesz im coś mówić (bez przyznawania się co robią) to nie odróżnisz jednego od drugiego
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: nie zapominajmy o tym, że jeśli poświęciłeś 3,5 roku lub 5 lat na zdobycie formalnego wykształcenia na polibudzie gdzie byłeś traktowany jak śmieć to… w pracy również jesteś potem traktowany jak fizol i śmieć, a z punktu widzenia managementu mgr inż. to to samo co bootcampowiec.
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek:

Łączy ich nawet wulgarne, proste, prymitywne słownictwo, jak postawisz obok siebie programistę i magazyniera i każesz im coś mówić (bez przyznawania się co robią) to nie odróżnisz jednego od drugiego


To prawda. Moje ulubione dni w biurze to wtorki. Wtedy jeden kodoj*bacz średnio od 9 do 15 ma calla. Typowy programista - Kredyt na zamieszkanie, Auto w leasing. Z tych 6 godzin rozmowy, to tak z 2-3 to rozmowa
  • Odpowiedz
podnóżkiem scrum mastera i musisz posłusznie wykonywać jego polecenia. To że mogą na tobie wymusić darmowe nadgodziny, obniżone estymaty, presja czasu, jakieś sprint commitmenty czy douczanie technologii, zdawanie certów po godzinach bo w pracy "się klepie taski i nie ma czasu na nauke, cza dowozić".


@nad__czlowiek: gdzie wy pracujecie? Przecież nie od tego jest sacrum master. Trzeba się szanować i nie dać sobie wejść na głowę. Jeszcze się nie spotkałem
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: true,

tematy rozmów takich lekarzy: co się dzieje na świecie, tematy ważkie, książki, polityka, ekonomia, nauka, wszystko okraszone bogatym słownictwem
tematy rozmów programistów: gierki, przekleństwa, teksty z Kapitana B---y, co drugie słowo to przekleństwo, język rynsztokowy. Dac pieniadze programiscie to jak dac swini zegarek
  • Odpowiedz
  • 0
To programiści już nie są przedsiębiorcami, którzy sami sobie zarządzają swoim czasem?
  • Odpowiedz
o że mimo zarobków dalej jesteś jakimś yebanym podnóżkiem scrum mastera i musisz posłusznie wykonywać jego polecenia. To że mogą na tobie wymusić darmowe nadgodziny, obniżone estymaty, presja czasu, jakieś sprint commitmenty czy douczanie technologii, zdawanie certów po godzinach bo w pracy "się klepie taski i nie ma czasu na nauke, cza dowozić".


@nad__czlowiek: No niestety, słabi programiści, albo dopiero zaczynający muszą wpierw się napocić bądź spłacić tzw. dług technologiczny.
  • Odpowiedz