Wpis z mikrobloga

@derylio1: gratki, w lipcu tez swój spłaciłem z czasów pandemii. Ale mniej bo 270k ale na zmiennym więc mialem 8%. Ale cieszy bardzo brak obciążenia:D
  • Odpowiedz
@ATAT-2: skoro pytasz to podpowiem: możesz robić oba na raz,
tzn zmniejszasz ratę, ale całą kwotę "zmniejszenia" od razu nadpłacasz,

w ten sposób masz gotówkę w razie jakby się coś w miesiącu działo, a jakby się nie działo to i tak kredyt się spłaci w tym samym czasie i tyle samo oddasz
  • Odpowiedz
@kowad: no właśnie każdy doradca (w sensie dwóch xD) rekomendowało koniecznie skracanie okresu kredytowania.
Czyli nadpłacasz kredyt -> wybierasz skrócenie okresu kredytowania -> Rata zostaje ta sama ale zyskujesz kilka miesięcy wczesniejsza spłatę

Podobno wtedy się najbardziej opłaca i płaci się zdecydowanie mniej odsetek
  • Odpowiedz
@ATAT-2 to dobra rada dla ludzi którzy nie potrafią kontrolować swoich wydatków. Zmniejszanie raty i nie przejadanie tych środków jest korzystniejsze.
  • Odpowiedz
Zmniejszanie raty i nie przejadanie tych środków jest korzystniejsze.


@Redghast: ale w jednym i w drugim przypadku nadpłacasz kredyt regularnie tą samą kwotą tylko różnica jest taka, że następna rata jest taka sama ale ich ilość jest mniejsza.
  • Odpowiedz
@ATAT-2 różnica jest taka że jak zmniejszasz wysokość raty i odpukac powinie ci się noga, to twoja miesięczna rata jest mniejsza i odpuszczasz nadplacanie, do czasu ustabilizowania sytuacji. Jak skrociles okres kredytowania to rata zostaje tak samo duża.
  • Odpowiedz