Wpis z mikrobloga

Mirasy pomocy. Może ktoś z Was wie jak to dalej ugryźć. Mam problem z akumulatorem w #toyota #corolla 2023 (oczywiście na gwarancji, Varta - turecki problem możemy odrzucić). Od samego początku padał wyjątkowo szybko. Nie wiem ile razy już wzywałem assistance/ładowałem/odpalałem awaryjnie. 8? 10? 12? ASO Carolina Toyota Wola w Warszawie oczywiście problemu nie widzi. Ostatnio to już kilka razy po 3-4 dniach stania nie mogłem auta odpalić. To że aku jest do wywalenia to wiem, nie mam tylko ochoty płacić za niego z własnych pieniędzy. Auto pomierzone w ASO, pobór prądu spoczynkowy około 50-60mA (niby sporo, ale ma 2 dodatkowe zabezpieczenia - zaproponowane i zamontowane w tym samym ASO). Przy ostatniej wizycie (zaprowadziłem samochód po kolejnym padzie akumulatora - zmierzyli, naładowali przez noc, znowu zmierzyli) poprosiłem o ponowny pomiar przed odbiorem auta. Pomiar po przyprowadzeniu auta - 11.98V, po naładowaniu 12.6V, po 2(!) dniach stania na ich parkingu napięcie spadło do 11.8V... Jakiś pomysł gdzie uderzyć, żeby w końcu ten akumulator wymienili na gwarancji?
#motoryzacja #pomocy
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rzadzu_: Nie z własnego doświadczenia, ale z grup facebookowych - jakikolwiek problem z dealerem/ASO, gdzie racja wydaje się być oczywista zgłaszać mailowo do TCE. Ponoć często rozwiązują takie problemy i ASO sama dzwoni się umówić na serwis :)
  • Odpowiedz
ASO Carolina Toyota Wola w Warszawie oczywiście problemu nie widzi


@rzadzu_: Oni nic nie widzą. Auto po kompleksowym przeglądzie u nich za prawie ~2k nie przeszło kontroli na stacji diagnostycznej, bo luzy miało na wahaczach (sic!) i niesprawny ręczny.
  • Odpowiedz
  • 0
@opiwrk Na to nie wpadłem, dzięki!
@robertx Myślałem o tym, ale nawet jak im to wydłuży o 30s proces uruchamiania auta - zawsze coś. Akumulator mały, ale jakby był sprawny, to powinien 20+ dni wytrzymać. U mnie pada po 3-7.
@sidhellfire No to to już kiepska sytuacja :/ Masz jakieś sprawdzone ASO w Warszawie może?
  • Odpowiedz
@rzadzu_: Możesz do Marek jechać, mają dobre ceny i póki co jestem zadowolony. Apropos historii z kradzieżą - zapomniałem dopisać ze zrobili go na walizkę podkładając jakiś wzmacniacz sygnału pod drzwi domu. Bez problemu zadziałało mimo że gość trzymał kluczyki w jakiejś klatce faradaya
  • Odpowiedz
  • 0
@robertx najlepszy sposób na złodziei kradnących na walizkę? Wyłączyć ten idiotyczny keyless go, czy jak to się zwie. Może i jest ryzyko że p---------ą ci samochód, ale za to codziennie oszczędzasz 2 sekundy na otwieraniu i zamykaniu pilotem.
  • Odpowiedz
  • 1
@rzadzu_ pewnie zależy to od samochodu. Wiem, że w Toyocie da się wyłączyć to w samym kluczyku, chyba naciskając jednocześnie oba przyciski czy coś w tym stylu. Co jest bez sensu, bo bez tego systemu wystarczy zamknąć samochód i spokój, no ale tak wygląda większość "ułatwień".
  • Odpowiedz