Aktywne Wpisy

jmuhha +30
Dowiedziałam się, że koleżanka z klasy ma w leasingu nowa toyotę rav4 za 2400 zł mies ( ಠ_ಠ)
Godir17 +69
Nic tak nie poprawia humoru rano jak opisy starych sfrustrowanych polek po ścianie które lajkuja młodszego o kilka lat chłopa XDD
#p0lka #logikarozowychpaskow
#p0lka #logikarozowychpaskow
źródło: a
Pobierz
![Ewolucja języka polskiego na przykładzie 22 słów [ENG]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/ffb90a628ee2358701a082e9c135b7251c45688f5762562d3aa7d652046e9312,q80.jpg)



6 rok razem, brak oświadczyn i moje zdziwienie. Jestem ciekawa, jak na to spojrzą inni.
Jesteśmy razem 5 lat, oczywiście mieszkamy razem. Przez pierwsze 3-4 rozmawialiśmy o zaręczynach i wiedziałam, że to się pewnego dnia stanie, ale nie miałam parcia. Czułam, ze to musi przyjść samo, nie ma co pośpieszać. Potem przestał podejmować temat. Ja mam poglądy w tych kwestiach tradycyjne. Nie chcę tłumaczyć bez sensu, po prostu takim typem kobiety jestem. Ślub, dzieci. Bez tego czuję się niespełniona. Po tych 5 latach mam juz dość i zapytałam w końcu, co z tymi planami. Usłyszałam "nie wiem". Dopytałam. Dostałam mglistą odpowiedź w stylu "no kiedyś... teraz nie, teraz to nie wiem... to ważna decyzja...". Ok... Może ja jestem zbyt kategoryczna, ale dla mnie to prosty temat. Jesli ktoś po 5 latach nadal się waha i chce trzymać mnie w takim zawieszeniu, to dla mnie jest niepoważne. Albo idziemy w to, albo po prostu nie idziemy. Nie boli mnie tak bardzo brak pierścionka, jak to "nie wiem". Ja mam za rok 30. Mamy bardzo dobra sytuacje życiowa, finansową. Kocham go, ale czuję się teraz jak laska na przeczekanie, żeby mógł zrobić szybka podmiankę, jak pozna te właściwą. Może to głupie dla kogoś, ale mnie przeraża myśl, ze budzę się samotna w wieku 38 lat, zegar tyka do 40 i ani rodziny, ani nic. Znam takie kobiety i są potwornie nieszczęśliwe (nie mowie o singielkach z wyboru, bo takie tez znam i im jest ok, mowie o takich jak ja).
#rozowepaski #zwiazki
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Jailer
Rozumiem, ale rozumiem też, że filarem związku jest zaufanie, za to nie jest podejrzewanie na każdym kroku drugiej połowy o kłamstwa, przekręty i kradzież lub chęć ograbienia mnie
@moll: @Cadfael: ogólnie skoro mówię, że po X miesiącach się dowiedziałem, że byłem oszukiwany, a wy mnie n-----------e, czemu wcześniej nie rozmawiałem to zadam pytanie waszym tokiem rozumowania względem sytuacji o jakich mówię:
SKORO CHŁOP ZDRADZA BABE, TO CZEMU ONA GO OD RAZU NIE RZUCI
Pytanie brzmi, co zrobisz, jak się dowiesz o oszustwach, zdradzie. Czy będziesz przeczekiwał, aż drugą strona sama się z tym ogarnie, bo chcesz obserwować, czy stawiasz sprawę jasno, a tu masz dwa wyjścia - rozstanie, bo nie będziesz w stanie znowu zaufać, albo
@Iskaryota: rozwiń, proszę, jakie to ma znaczenie?
@moll: 🙄 ja mylę? Od początku mówię o tajemnicach, narkotykach, długach i oszustwach, a ty mi gadasz ze trzeba rozmawiać. Strata czasu na rozmowę z wami.
Eot: Bardzo dobrze, że chłopak nie zaręcza się póki JEGO wymagania I oczekiwania nie są spełnione. Jest to
@JustPOPit: Wiesz, niektórzy faceci to jednak faceci a nie dzieciuchy, słowo dane przed ołtarzem/urzędem (i nie opuszczę Cię ...) jest dla nich obowiązujące ¯\(ツ)/¯
@lexico: jedyną ścianą to tutaj może być tylko niemożnośc zajścia w ciążę bo chłopa to sobie każda znajdzie w każdym wieku
@Eugeniusz_Zua: i odpływ facetów z smv 7+/10
@lexico: dla tych zdegenerowanych natalistek owszem, istnieje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A na kobietę sam sobie wymyśl określenie. Miejsce niefortunne, ale przynajmniej próbuje poznać inne punkty widzenia
@bardzospokojnyczlowiek: przecież w szpitalu nikt nie sprawdza stopnia
Bo weźmiesz prawda?
A jak się nie uda, to co opce odpowiesz? Sorry, nastąpiła pomyłka w myśleniu życzeniowym?
@mirko_anonim: koniec tematu. Olej tego Mirka Karyna.