Wpis z mikrobloga

Fenomen etrapeza jest smutnym świadectwem braku umiejętności przekazywania wiedzy przez polskich wykładowców. Łatwiej mi było uczyć się z etrapeza, wykładów z zachodnich uczelni znalezionych na yt po angielsku, angielskich książek niż z wykładów po polsku i polskich podręczników
  • Odpowiedz
@zielonka18: e-trapez to jedno z najgorszych narzędzi jakie spotkało polskich studentów kierunków ścisłych i technicznych. Każdy tuman może zdać przedmioty matematyczne na 1 semestrze przy użyciu e-trapeza. Wielu studentów by odpadło na 1 semestrze gdyby nie to. Choć ostatnio i tak jeden tuman musiał brać u mnie korepetycje bo nawet z e-trapezem nie zdawał kolokwiów z analizy i algebry.
  • Odpowiedz
@AlanPogromca plusem takiej nauki jest tempo z jakim możesz się uczyć, czegoś nie zrozumiesz, albo się zamyślisz na chwilę, to sobie możesz cofnąć, możesz sobie zatrzymać żeby przepisać. A na wykładzie? Nie wiesz czy przepisywać, czy słuchać, zamyślisz się na chwilę a wykładowca już zapisał całą tablicę i nie wiesz o co chodzi, a on leci dalej.
  • Odpowiedz
@_Beskid_: No dobra, ale czego to dowodzi? Bardziej chyba, że koleś z e-trapeza tłumaczy jak krowie na rowie, a na naszych uczelniach zwykle mają wyzej dupe niż srają i im bardziej skomplikowany język tym lepiej?
  • Odpowiedz
@jajuznieskacze: dlatego na wykłady z przedmiotów matematycznych powinno przychodzić się przygotowanym, wtedy można skupić się na tym co pokazuje wykładowca a nie na bezmyślnym przepisywaniu.
  • Odpowiedz
bo on nie rozumie zagadnień związanych z matematyką, on uczy się na pamięć.


@_Beskid_: Jak to na pamięć? Przecież największą zaletą tych kursów było właśnie to że gość tłumaczył prostym językiem i przez to student mógł ZROZUMIEĆ co robi, a nie uczyć na pamięć. Na wykładach to nie było takiej opcji.
  • Odpowiedz
dlatego na wykłady z przedmiotów matematycznych powinno przychodzić się przygotowanym, wtedy można skupić się na tym co pokazuje wykładowca a nie na bezmyślnym przepisywaniu.


@_Beskid_: Przygotowanym to się powinno przychodzić na ćwiczenia. Wykłady są właśnie po to żeby wykładowca przedstawił zagadnienia.
  • Odpowiedz
  • 48
@_Beskid_

@zielonka18: e-trapez to jedno z najgorszych narzędzi jakie spotkało polskich studentów kierunków ścisłych i technicznych. Każdy tuman może zdać przedmioty matematyczne na 1 semestrze przy użyciu e-trapeza. Wielu studentów by odpadło na 1 semestrze gdyby nie to. Choć ostatnio i tak jeden tuman musiał brać u mnie korepetycje bo nawet z e-trapezem nie zdawał kolokwiów z analizy i algebry.


Co za debil xDDD
  • Odpowiedz
@zjadlbymbanana: z ciebie taki matematyk jak ze mnie polonista. Oczywiście że na wykłady z przedmiotów matematycznych trzeba przychodzić choć trochę przygotowanym. Inaczej na wykładach można nie nadążyć i wtedy jest bezmyślne przepisywanie z tablicy. Kto bardziej ogarnięty to ogarnie temat, tumany zamiast w książce, to pomocy szukają w e-trapezie. Nie wmówisz nikomu że e-trapez uczy rozumienia matematyki. Nie. On ci pokazuje tylko sposób, uczy na pamięć, nie na zrozumienie.
  • Odpowiedz
@zielonka18: cały rocznik robił z nim kurs z statystyki, bo nasza wykładowczyni prowadziła tak gówniane zajęcia, że nie dało się tego słuchać. totalnie nie ogarniała jak wytłumaczyć coś studentom, szczególnie takim mniej into matematyka. niby chwaliła się dwudziestoma latami praktyki, ale zwykły koleś z Internetu był od niej 100x lepszy. xD ogólnie poziom i metody nauczania na polskich uniwerkach to jest jakiś żart. trudno mi zrozumieć po co na takich
  • Odpowiedz