@hell_naw: a to nie jest tak, że jedną z pierwszych rzeczy, których uczą na prawku to to, że jak widzisz pieszego przy przejściu dla pieszych to musisz przepuścić? ;>
@jakno: no to ja nie wiem xd nie mam prawka, ale też nigdy nie dziękuję na przejściu dla pieszych, bo zawsze mi się to kojarzy jakbym wysiadał z tramwaju / autobusu i chciałbym podziękować tym co dopiero będą wsiadać, że ja najpierw mogę wysiąść
@hell_naw: Ostatnio mnie chłop strąbił na pasach które są dodatkowo polozone na zwalniaczu xD Gość zwolnił o zwalniacz, a ja myslalem, ze chce mnie przepuscic i wbijam na pasy a ten trąbi na mnie
@hell_naw: Bardzo fajny zwyczaj . Ma korzenie jeszcze przed nowelizacja ustawy o ruchu drogowym. W tamtym czasie nie było obowiązku zatrzymania się i przepuszczenia pierwszego. Tym serdecznym gest można było docenić kierowcę który zdecydował się zatrzymać i nas przepuścić. Niby drobna rzecz a cieszy. Zawsze w odpowiedzi odmacham i się uśmiechnę. Co ciekawe zauważyłem dużą dysproporcję w dziękowaniu na korzyść mężczyzn. Zdecydowanie częściej podziękuję facet, kobiety które podziękowały mogę policzyć
@Lefty Musisz przepuścić jak pieszy zacznie "manewr" przechodzenia, a na prawie jazdy na wszelki wypadek każą się zatrzymać jak tylko pieszy się zbliża do przejścia, żeby nie upierniczyli kursanta na egzaminie, jak egzaminotor stwierdzi, że pieszy miał już 1/4 palucha prawej stopy na jezdni, więc jest błąd.
@Lefty Sprawdziłam przepisy i tak jak mówisz, teraz jak stoi przed przejściem i tylko się rozgląda, to trzeba go puścić. Jak zdawałam na prawko, to pieszy miał pierwszeństwo jak już fizycznie znajdował się na zebrze.
@hell_naw: Praktycznie za każdym razem, jeszcze dwóch moich znajomych tak ma. Nie żebym miał na myśli siebie, ale zauważyłem że takie strzałki puszczają zazwyczaj faceci sympatyczni i trochę ''lekkoduchy''. U kobiet takiego zachowania nie zaobserwowałem.
@ryba_twojej_mieczty: no i ja myślałem, że tak już jest od przynajmniej 10 lat xd dlatego też zawsze się dziwie, że piesi dziękują za możliwość przejścia
a to nie jest tak, że jedną z pierwszych rzeczy, których uczą na prawku to to, że jak widzisz pieszego przy przejściu dla pieszych to musisz przepuścić? ;>
@Lefty: nie, bo jak pieszy ma czerwone to ma stać i czekać
@Lefty: a ja tam zawsze dziękuję. Tak samo, gdy ktoś stoi w sklepie i nie da się obok niego przejść, ale gdy powiem "przepraszam", a on powie "oj, proszę" i odejdzie na bok, to też podziękuję.
Sprawdziłam przepisy i tak jak mówisz, teraz jak stoi przed przejściem i tylko się rozgląda, to trzeba go puścić
@ryba_twojej_mieczty: nie czytasz ze zrozumieniem. Należy w takiej sytuacji pieszemu ustąpić pierwszeństwa. To wcale nie oznacza że masz się przed pasami zatrzymać i czekać na wejście jak tylko zobaczysz pieszego koło przejścia. Nawet powiem więcej, możesz jechać nawet jeśli pieszy jest już na pasach pod warunkiem że mu ustąpisz pierwszeństwa.
@hell_naw: Ja zwykle jestem samochodziarzem, ale gdy korzystam z przejść, to też zwykle dziękuję i staram się przejść w miarę żwawo, żeby ruch był płynny. No ale ja nie jestem zakompleksioną c***ą, jak typowy pieszy, który uważa się za nadczłowieka, bo go nie stać na samochód xD
#dziendobry
źródło: Untitled
Pobierzźródło: papa
Pobierz@ryba_twojej_mieczty: no czyli jak już będzie przy chodniku skierowany przodem do pasów i wcale nie musi zrobić kroku xd
@Lefty: nie, bo jak pieszy ma czerwone to ma stać i czekać
@ryba_twojej_mieczty: nie czytasz ze zrozumieniem. Należy w takiej sytuacji pieszemu ustąpić pierwszeństwa. To wcale nie oznacza że masz się przed pasami zatrzymać i czekać na wejście jak tylko zobaczysz pieszego koło przejścia. Nawet powiem więcej, możesz jechać nawet jeśli pieszy jest już na pasach pod warunkiem że mu ustąpisz pierwszeństwa.