Wpis z mikrobloga

#leasing
Nikt nie pytał, ale może się podzielę dla potomnych. Szukałem przez kilka miesięcy auta. Odbyłem kilka jazd próbnych, otrzymałem kilka ofert. Interesujące mnie modele po rabatach wychodziły 290-310k brutto. Najlepszą ofertę leasingową dostałem na 108% z groszem, przy maksymalnej wpłacie i małym wykupie. Z kosztami leasingu auto wynosiło +/- 30k + wiadomo, ogromny spadek wartości. Stwierdziłem, że mimo, że mnie stać na to finansowo, to nie stać mentalnie - Bo umiem liczyć ¯\(ツ)/¯

Koniec końców kupiłem 3 letnią używkę z niskim przebiegiem i sprawdzoną historią za gotówkę (180k) - Model wyżej niż to co szukałem w salonie. Auto jeździ bez zarzutów. Jak się coś s-------i to po prostu wydam nawet te 50k i nadal zostanie sporo w kieszeni :D

Tak wiem, jestem biedakiem, bo powinienem kupić w salonie. Sry :(
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@OrzechowyDzem: Sedan, nie lubię kombi. Te silniki brały olej w starszych generacjach. Po 2k13 podobno to naprawili. Mam znajomego co pracuje w aso audi i sam mówił, że jak już do nich wpada ten silnik to z pierdołami. Generalnie nie ma co się bać. Oczywiście jeśli było dbane :)
  • Odpowiedz
  • 5
Co ciekawe. Na ostatniej wizycie (tydzien temu) w salonie jednej z niemieckich marek i jeździe próbnej, zarezerwowałem sobie jeden model. Po rabatach 290k brutto. Rezerwacja miała być na 48h - Byłem PRAWIE zdecydowany bo odpowiadało mi wyposażenie i doznania i już byłem zmęczony poszukiwaniami. Poprosiłem o 48h bo chciałem skonfrontować symulacje dealera z innymi bankami, w tym swoim i ogarnięcie bardziej korzystnych warunków (108/109 nie jest moim zdaniem korzystne, nie przy max
  • Odpowiedz
Koniec końców kupiłem 3 letnią używkę z niskim przebiegiem i sprawdzoną historią za gotówkę (180k) - Model wyżej niż to co szukałem w salonie. Auto jeździ bez zarzutów. Jak się coś s-------i to po prostu wydam nawet te 50k i nadal zostanie sporo w kieszeni :D


@Marcin461: Ale wiesz, że tak skalować w dół to można długo? Kupiłeś ostatecznie używane A6 zamiast nowej - ktoś teraz powie a po co
  • Odpowiedz
  • 0
@BShKF: Kupiłem auto wg własnych potrzeb i przekonań. Oczywiście masz racje, skalować można w nieskończoność. Kwestia wyrobienia sobie granicy gdzie czujemy się mentalnie "dobrze". W moim przypadku wydanie 180k było tą granicą i nie żałuję tej decyzji.
  • Odpowiedz
@Marcin461: @Marcin461 ahhh piękny sprawa, te nowe 2.0tfsi 265km 4gen robi kosmiczny przedmuch, poczytaj na necie ile się robi samym stage 1 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Żeby Cię nie swędziało jeździć w trybie D skrzyni, tylko S bo zajedziesz zespół napędowy>
Jaki przebieg i oznaczenie skrzyni? Chodzi mi to, czy masz quattro na torsenie czy ultra na haldexie.
  • Odpowiedz
w sensie, ze masz adaptacyjne zawieszenie o zmiennej charakterystyce, to raczej nic nie ma do rodzaju quattro, musiałbyś sprawdzić na tabliczce znamionowej, jaki masz rodzaj skrzyni.
Niemniej jednak, super wybór, na pewno będzie zadowolony( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Marcin461: Jeżdżę takim A6. Będziesz zadowolony. Czasem tylko elekronika świruje, szczególnie w upały. Czasem błędy same znikają, czasem trzeba podjechać na komputer. Poza tym bez zarzutu.
  • Odpowiedz
@Marcin461: Niestety Cię zmartwię, ale zakup za gotówkę nie był optymalnym podatkowo, więc longterm wcale nie dokonałeś najlepszego wyboru, nawet uwzględniając odsetki (8% wartości auta przez te 3 lata, to jest pikuś).
  • Odpowiedz
@Marcin461: Wykup prywatny. Skoro robiłeś parametry leasingu 45%/35x/1% to miałeś optymalne warunki do wykupu prywatnego. Rozliczasz 99% wartości auta, dolicz sobie te 8% odsetek, natomiast przy sprzedaży albo płacić sam PIT - jak jesteś na ryczałcie to 3%, albo robisz darowiznę, wtedy 0, aczkolwiek to kombinowanie i lepiej pozostać przy sprzedaży bezpośredniej. W przypadku zakupu za gotówkę dolicz sobie 23% VAT.

Alternatywnie to co napisałeś - ale trzeba mieć sztywno
  • Odpowiedz