Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pewnie tego typu wpisy pojawiały się tu milion razy, ale mimo wszystko może zapytam raz jeszcze - w imieniu własnym. Czy weszlibyście w związek z bardzo fajną, ale - niestety - zarazem bardzo brzydką dziewczyną? Sytuacja wygląda tak: jest dziewczyna, która jest naprawdę sympatyczna, cicha, spokojna, okazuje szczere zainteresowanie, wydaje się mieć dobre serce (udziela się w wolontariacie, jest wrażliwa), po dłuższej znajomości nie widzę w niej żadnych redflagów: ot, zwyczajna miła szara dziewczyna z fajnym charakterem. Można byłoby pomyśleć: ideał, gdyby nie wygląd :( sam nie uważam siebie za Adonisa, więc może nie mnie oceniać, ale... no po prostu nie podoba mi się z wyglądu. I nawet nie chodzi mi o to, co powiedzieliby inni, bo mam ich opinię w dupie - chodzi o to, że mnie samemu ona się nie podoba ani trochę. I tu walczą we mnie "dwa wilki": jeden mówi: chłopie, na wygląd nie mamy wpływu (no, chyba że chodzi o ogólne zaniedbanie, ale w jej przypadku jest to po prostu naturalna "uroda radiowa"), dziewczyna jest naprawdę mega i byłoby wam razem naprawdę fajnie; drugi natomiast mówi: "no w porządku, fajna dziewczyna, ale nigdy nie spojrzysz na nią i nie powiesz, że ci się fizycznie podoba). Chcę poznać Wasze zdanie, może jakieś doświadczenia. To nie tak, że oczekuję takiej bądź innej odpowiedzi i szukam potwierdzenia jakiegoś mojego wstępnego zamiaru. Po prostu pytam o Wasz punkt widzenia na tego typu problem.

#zwiazki #rozowepaski

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: digitallord

  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 0
niezłomna-artystka-11: Wiesz to wszystko bardzo zależy od wielu czynników. Ja bym się na taki związek na pewno nie decydowała, bo mam rodzinę, znajomych, fajną pracę i wiele zainteresowań. Generalnie fajne życie. Żeby wejść w związek musiałabym naprawdę mocno tego chcieć, a nie zmuszać się. Ale myślę, że dla faceta tak powiedzmy 35+ (gdzie szanse na poznanie młodej,
ładnej drastycznie maleją z każdym rokiem), który nie miałby jakiegoś ciekawego życia, czułby się
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
zasłużony-wygrany-30: Stanowcze nie. Jak ty sobie wyobrażasz taki związek? Jak się dziewczyna zapyta, czy ładnie wygląda, to będziesz kłamał? Zero komplementów na temat wyglądu czy oszukiwanie jej, że coś ci się w niej podoba? Przecież to uwłaczające i widzę ryzyko zburzenia jej pewności siebie. Brzmi to smutno po prostu i myślę tu o tej dziewczynie, nie o tobie. Ciebie mi nie szkoda.

Kobiety lubią być docenione i czuć się pożądane. Sama
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
nieustępliwa-marzycielka-75: Hej, jestem dziewczyną i odradzam ci zawracanie jej głowy. Skrzywdzisz dobrego człowieka. Byłam w takim związku i po ludzku chciałam czasem usłyszeć od chłopaka, że jestem ładna. On oczywiście prawił mi komplementu, gdy miał dobry humor, albo coś ode mnie chciał, a za plecami pisał do znajomych, że jestem brzydka i mu się nie podobam. Choć minęło wiele lat od tego związku, to moja samoocena jest bardzo niska, porównuje się,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Bez sensu. Pociąg fizyczny jest jedną z podstawowych cech udanego związku i albo to podświadomie czujesz, albo nie, a ty to sobie wszystko kalkulujesz jak ubezpieczenie na życie.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Jak Cię nie kręci, nie podoba Ci się to daruj sobie.
Niemniej, faceci mają taki mechanizm, że jeżeli odpowiednio długo będą wpatrywali się w jakąś kobietę to zacznie im się podobać więc może z czasem Ci się odmieni, ale póki co nie rób jej na nic nadziei.
  • Odpowiedz