Aktywne Wpisy

kamil-tumuletz +247
„Polish jokes” to gotowy tytuł na dokument o tym, jak w Polsce przez trzy dekady wbijano ludziom do głowy, że trzeba się „cieszyć z roboty za grosze, bo inaczej gospodarka padnie”.
To jest groteskowy paradoks:
– państwo dogania Zachód wskaźnikami PKB,
– młodzi masowo emigrują, bo tutaj nie da się żyć za pensję,
– a w dyskusjach o podwyżce minimalnej wciąż dominuje retoryka januszexu: „jak podniesiecie, to ja zamknę firmę, bo się nie opłaca”.
To jest groteskowy paradoks:
– państwo dogania Zachód wskaźnikami PKB,
– młodzi masowo emigrują, bo tutaj nie da się żyć za pensję,
– a w dyskusjach o podwyżce minimalnej wciąż dominuje retoryka januszexu: „jak podniesiecie, to ja zamknę firmę, bo się nie opłaca”.
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
rales +1045
ZAPLUSUJ TEN WPIS, A ZAWOŁAM CIĘ ZA 7 LAT
Tak aktualnie prezentuje się najdroższa 11. (wg transfermarkt) zawodników mających nie więcej niż 18 lat.
Zobaczymy za 7 lat, gdy chłopaki będą mieli po 25 lat, ilu zrobiło wielką karierę, z ilu wyrosły Bojany, a ilu przepadło w zawodowym futbolu.
Trochę
Tak aktualnie prezentuje się najdroższa 11. (wg transfermarkt) zawodników mających nie więcej niż 18 lat.
Zobaczymy za 7 lat, gdy chłopaki będą mieli po 25 lat, ilu zrobiło wielką karierę, z ilu wyrosły Bojany, a ilu przepadło w zawodowym futbolu.
Trochę
źródło: Screenshot(16)
Pobierz




Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.Próbuje wstać, ale upada.
Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy. Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów gleba!. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję. Wspina się na murek, ale znowu pierdut i leży. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka i zasypia.
Rano żona budzi go wymówkami:
- Piłeś?!
- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki.
PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
PPS Jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - KLIK
#pasjonaciubogiegozartu #dowcip #czarnyhumor
- Niespecjalnie.
- No, ale wydałem na niego 700 złotych.
- I tak mi się nie podoba.
- Kochanie, ale to naprawę wysokiej klasy sprzęt.
- Do cholery przecież, to wędka. Wiesz że nie wędkuję.
- To może chociaż mi się przyda.
Do urzędu migracyjnego w niemczech przychodzi chuop z psem.
-dzień dobry czym mogę pomóc - pyta urządniczka
-dzień dobry - odpowiada chuop - chciałem azyl dal mojego psa.
-prosze pana nie ma azylu dla psa tylko dla ludzi
Myślałem, że "goofy" to "głupi" a nie "zabawny".
Teraz rozumiem.
Prawnik myślał ze mych chce rozwodu bo Minnie jest zabawna* (shes fucking goofy) a mych mówił ze robi go na boki z Goofy'm (she's fucking Goofy).
*Zabawana to też nie jest najlepsze tłumaczenie. Raczej głupkowata.
@hacerking: to ja dorzucę drugi:
Heard joke once: "Man goes to doctor. Says he's depressed. Says life seems harsh and cruel. Says he feels all alone in a threatening world where what lies ahead is vague and uncertain. Doctor says, "Treatment is simple. Great clown Pagliacci is in town tonight. Go and see him. That should pick you up." Man bursts into tears. Says,