Dobra, to dzisiaj lecimy wcześniej z #suchar, plus jeden po angielskiemu jako bonus.
Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie: - Mam już dość, idę do domu.Próbuje wstać, ale upada. Myśli: - Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy. Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów gleba!. Myśli: - Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję. Wspina się na murek, ale znowu pierdut i leży. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka i zasypia. Rano żona budzi go wymówkami: - Piłeś?! - Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki.
PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych. PPS Jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - KLIK
Kochanie, nie jesteś zadowolona z prezentu? - Zapytał mąż swoją lubą. - Niespecjalnie. - No, ale wydałem na niego 700 złotych. - I tak mi się nie podoba. - Kochanie, ale to naprawę wysokiej klasy sprzęt. - Do cholery przecież, to wędka. Wiesz że nie wędkuję. - To może chociaż mi się przyda.
Mąż pijany wraca późno do domu. Żona: - Gdzie byłeś? – Grałem w szachy z Mietkiem. – Do 2.00 w nocy?! – Partia była bardzo zacięta i wyrównana. – Kłamiesz, przecież śmierdzisz alkoholem! – A czym mam śmierdzieć - szachami?!
Do urzędu migracyjnego w niemczech przychodzi chuop z psem. -dzień dobry czym mogę pomóc - pyta urządniczka -dzień dobry - odpowiada chuop - chciałem azyl dal mojego psa. -prosze pana nie ma azylu dla psa tylko dla ludzi
@hacerking: jakby ktos nie zrozumial to tutaj tłumaczenie
Myszka Miki rozmawia ze swoim prawnikiem - Miki, nie możesz wziac rozwodu z Mini tylko dlatego że jest przezabawna. - Nie powiedziałem że jest przezabawna, tylko że jest j-----m Goofym
@Rad-X @kitty-cat nadal nie rozumiem. Może chodzi o to że "goofy" to "głupek" i to jest takie samo słowo jak imię ich kolegi "Goofy"? Czyli chce rozwodu, bo ona jest głupia?
Czy chodzi o niejednoznaczne tłumaczenie "she is fucking Goofy" jako "uprawia s--s z Goofym" / "ona jest Goofym"? Ale to drugie tłumaczenie bez sensu.
@hacerking: to ja dorzucę drugi: Heard joke once: "Man goes to doctor. Says he's depressed. Says life seems harsh and cruel. Says he feels all alone in a threatening world where what lies ahead is vague and uncertain. Doctor says, "Treatment is simple. Great clown Pagliacci is in town tonight. Go and see him. That should pick you up." Man bursts into tears. Says,
Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.Próbuje wstać, ale upada.
Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy. Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów gleba!. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję. Wspina się na murek, ale znowu pierdut i leży. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka i zasypia.
Rano żona budzi go wymówkami:
- Piłeś?!
- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki.
PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
PPS Jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - KLIK
#pasjonaciubogiegozartu #dowcip #czarnyhumor
- Niespecjalnie.
- No, ale wydałem na niego 700 złotych.
- I tak mi się nie podoba.
- Kochanie, ale to naprawę wysokiej klasy sprzęt.
- Do cholery przecież, to wędka. Wiesz że nie wędkuję.
- To może chociaż mi się przyda.
Żona: - Gdzie byłeś?
– Grałem w szachy z Mietkiem.
– Do 2.00 w nocy?!
– Partia była bardzo zacięta i wyrównana.
– Kłamiesz, przecież śmierdzisz alkoholem!
– A czym mam śmierdzieć - szachami?!
Do urzędu migracyjnego w niemczech przychodzi chuop z psem.
-dzień dobry czym mogę pomóc - pyta urządniczka
-dzień dobry - odpowiada chuop - chciałem azyl dal mojego psa.
-prosze pana nie ma azylu dla psa tylko dla ludzi
Myszka Miki rozmawia ze swoim prawnikiem
- Miki, nie możesz wziac rozwodu z Mini tylko dlatego że jest przezabawna.
- Nie powiedziałem że jest przezabawna, tylko że jest j-----m Goofym
Czy chodzi o niejednoznaczne tłumaczenie "she is fucking Goofy" jako "uprawia s--s z Goofym" / "ona jest Goofym"? Ale to drugie tłumaczenie bez sensu.
Myślałem, że "goofy" to "głupi" a nie "zabawny".
Teraz rozumiem.
Prawnik myślał ze mych chce rozwodu bo Minnie jest zabawna* (shes fucking goofy) a mych mówił ze robi go na boki z Goofy'm (she's fucking Goofy).
*Zabawana to też nie jest najlepsze tłumaczenie. Raczej głupkowata.
@hacerking: to ja dorzucę drugi:
Heard joke once: "Man goes to doctor. Says he's depressed. Says life seems harsh and cruel. Says he feels all alone in a threatening world where what lies ahead is vague and uncertain. Doctor says, "Treatment is simple. Great clown Pagliacci is in town tonight. Go and see him. That should pick you up." Man bursts into tears. Says,