Wpis z mikrobloga

Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą

A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście

#korposwiat #praca #pracbaza
jacekparowka - Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na eta...

źródło: AAAA

Pobierz
  • 156
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szalonyprogrammer1188: pracuję w IT i zdaję sobie sprawę, że jestem na uprzywilejowanej pozycji, ale znam sporo osób z innych branż które mając podobne podejście jak ja wybiły się ponad szereg, wyspecjalizowały w swojej dziedzinie i obecnie zarabiają bardzo dobre pieniądze. Sam na samym początku też nie zarabiałem kokosów (zaczynałem wiele lat temu od najniższej krajowej), potrzeba było sporo czasu i własnej pracy żeby dojść do momentu w którym jestem teraz
  • Odpowiedz
@jacekparowka: Wykopki plusujo rady życiowe gościa, którego hobby to oglądanie patostreamów. No brawo xD
Gdyby się dostosowywał do tych g---o rad to bym w 5 / 6 lat nie nauczył się tyle i się nauczyłem. Zresztą w tak krótkim czasie podbiłem do seniora (z praktykanta) z perspektywą na kierownika.

Zresztą i tak mam zasadę, że pracę trzeba robić dobrze tak czy inaczej. Pracowałem na studiach na parkingu, campingu, laboratorium, a
  • Odpowiedz
@mazut_kluczowy: i tak się powinno robić. Każdy z moich kumpli, który zaczął pracę "na swoim" tak zaczynał. Rozwijać hobby i żyć tak jak normalny człowiek, a nie się frustrować. Nie muszę zarabiać kokosów, mogę nawet na początek zarabiać mniej, ale z czasem będzie lepiej :).
  • Odpowiedz
@DrKittens: bo nie rozumiesz kontekstu. Nie każdy może zrobić karierę, większość jej nigdy nie zrobi. Geny i to jak gdzie i jak się wychowywaliśmy, to więćej niż połowa sukcesu. Bogaci ludzie akurat mówili, by takie g0wnoprace optymalizować, by sobie odpocząć i się nie zamęczać. Krytykowali to, że nie szuka się możliwości zmiany / nie szanuje się swojego czasu. Tylko że jak się nie ma potencjału, to ciężko się to robi.
  • Odpowiedz
super, opisałeś właśnie ludziom jak do końca życia zostać robakiem w kołchozie. Dobrze ze nigdy nie słuchałem takich ludzi, starałem się w pracy i teraz zarabiam 4x tyle co 3 lata temu


@greenbong: 5 minut wglądu w Twój profil i od razu widać, że jesteś mitomanem. Fajne te historie o byciu popularnym ale nieśmiałym w szkole. Możesz se nawet pisać że jeździsz bugatti, po co się ograniczać?
  • Odpowiedz
Nie twierdzę, że każdemu się uda i w każdej branży na pewno uda się komuś dorobić. Twierdzę natomiast, że jeśli ktoś ma takie podejście jak OP to *na pewno* mu nie uda nic osiągnąć w życiu oprócz marudzenia na portalu ze śmiesznymi obrazkami.


@maver: Tutaj pełna zgoda :)
  • Odpowiedz
starałem się w pracy i teraz zarabiam 4x tyle co 3 lata temu


@greenbong: i napewno te awanse to efekt starania sie w pracy a nie umiejetnosci nawijania makaronu na uszy, pewnosci siebie w glosie i smal talku z domieszka farta
  • Odpowiedz
W korpo taka taktyka nie działa


@Czekolatka: To jest też zrozumiałe. Korpo nie może uzależniać się od jakiejś jednej czy nawet grupy osób. Wolą zatrudnić 10% osób, które robią bardzo mało lub nic, ale być kompletnie niezależnym od personaliów w dużych projektach.
  • Odpowiedz
napewno te awanse to efekt starania sie w pracy a nie umiejetnosci nawijania makaronu na uszy, pewnosci siebie w glosie i smal talku z domieszka farta


@woskrosenie: to też trzeba sobie wypracować, zmieniłem kilka razy pracodawcę oczywiście i zupełnie zmieniłem branże w której robię, ale gdybym był mibimalista to dalej bym dymał za te 2700, no może bym dostał że trzy podwyżki po 200zl brutto xd
  • Odpowiedz
@jacekparowka Tak średnio bym powiedział, trzeba wyczuć innych i na pewno nie skakać by robić 150% jako kolchoznik. Ogolnie jak ktoś chce poprawić swój byt to musi skakać na głęboką wodę i nie bać się zmieniać firmy, a nie liczyć, że jedna podwyżka odmieni jego życie.
  • Odpowiedz