Wpis z mikrobloga

Trwa ofensywa z wykorzystaniem TVP Info aby promować hasło, że w Polsce problemem są drogie kredyty, a nie ceny mieszkań. No i ceny mieszkań oczywiście tylko w górę XD

Fajne te nowe wolne media, takie niezbyt niezależne.

#nieruchomosci
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl: ceny mieszkań w stosunku do średniej pensji nie odbiegają od europejskich średnich, za to kredyty to jakaś totalna patologia - od razu mowie ze wszystkie programy pomocowo-kredytowe to nie sposob na rozwiązanie jakiegokolwiek problemu
  • Odpowiedz
ceny mieszkań w stosunku do średniej pensji nie odbiegają od europejskich średnich, za to kredyty to jakaś totalna patologia - od razu mowie ze wszystkie programy pomocowo-kredytowe to nie sposob na rozwiązanie jakiegokolwiek problemu


@ChempyTuj: czyli wg. Ciebie niezależnie czy gospodarka rośnie i jest bardziej wydajna to zawsze 50m2 to ma być stały współczynnik do średnich zarobków. Za 10 lat gdy średnia będzie 2x wyższa niż dzisiaj to dalej będzie
  • Odpowiedz
@mickpl:
Z jednej strony racja, ale z drugiej to też jest istotny problem. Deweloper ma złodziejską marżę, ale przynajmniej fizycznie zostawia jakąś wartość dodaną dla ludzi. Bank za przeniesienie paru wirtualnych cyferek zdziera niewiele mniej, a praktycznie nic pożytecznego przy tym nie musi robić.
W kwestii pasożytnictwa banksterkę postawiłbym mimo wszystko wyżej.
  • Odpowiedz
@acpiorundc: chyba nie za bardzo zrozumiałeś co napisałem - napisałem że obacnie mieszkana w polsce nie sa droższe niż w innych europejskich państwach jeśli porównasz ceny do zarobków.
  • Odpowiedz
@Blaszczykowski_Robert banki nie wymyślają sobie oprocentowania, tylko wynika ono wprost proporcjonalnie ze stópek procentowych glapińskiego, które są wysokie, bo wysoka jest inflacja która z kolei napędana jest przez idiotyczne dopłaty do kredytów tworzące pusty pieniądz.

Te dopłaty to samonapędzające się koło z przyczepionym dildosem, który rucha w dupe wszystkich oprócz politykow, deweloperow i renierow.

Każdy obywatel bedzie musiał dopłacać do kredytow ktore przy okazji wywołają inflacje dla wszytskich, to tak w
  • Odpowiedz
  • 15
@OddajButa123

@Blaszczykowski_Robert banki nie wymyślają sobie oprocentowania,


Polemizowałbym. Obecnie już w sądach są sprawy odnośnie Wibor. To skandal jak banki ustalają sobie jego wartość. W dodatku wibor niby ma przewidywać jaki będzie wskaźnik inflacji np. Za pół roku = Wibor6m. Od roku wibor 6m to 5.86 w czasie gdy inflacja wynosila 2.4 ( obecnie stopy to 5.75). Ejć Pan w ...
  • Odpowiedz
@acpiorundc: Problem jest taki, że to jest myślenie w kategoriach gospodarki kapitalistycznej i wydajności produkcji względem kapitału. Jeśli natomiast człowiek przyjmie pod wiadomości, że nieruchomości to dobro feudalne i spekulacyjne, zaczyna mieć to więcej sensu.
  • Odpowiedz
  • 1
@mickpl ale dalej będą pisać że za PiSu propaganda była większa, była k---a większa ale teraz jest dalej tylko że subtelna. Nie wiem co jest gorsze, bo ta pisowska działała tylko na stare baby
  • Odpowiedz
@OddajButa123: Nie, nie, nie, nie....NIE.

To nie wina Glapińskiego, że kredyty są drogie bo trzyma na złość wysokie stopy, tylko wina Tuska i jego rządu że prowadzi taką politykę fiskalną że gdyby nie Glapa to by inflację w*j----o.

Będzie rozsądna polityka fiskalna Tuska, będzie można poluzować politykę monetarną przez Glapę.
  • Odpowiedz
banki nie wymyślają sobie oprocentowania, tylko wynika ono wprost proporcjonalnie ze stópek procentowych glapińskiego, które są wysokie, bo wysoka jest inflacja która z kolei napędana jest przez idiotyczne dopłaty do kredytów tworzące pusty pieniądz.


@OddajButa123: Chyba sobie j---a robisz, 5 lat temu miałem ofertę kredytu hipotecznego z marżą na poziomie 1,7%, teraz średnia to 2,5%.
  • Odpowiedz
@acpiorundc
Mam taka dygresje, ze to zdumiewajace jak latwo ludzie zaakceptowali to ze bedzie gorzej. Jasne, nie kazdy moze miec mieszkanie w centrum albo ferrari, ale zostawiajac temat mieszkaniowki, wyobraz sobie ze ktos 50 lat temu dowiaduje sie ile bedziemy placic za prad, ogrzewanie lub wode. Przeciez jak sie zastanowic to absurd - technologia idzie do przodu, mamy elektrownie atomowe, wiecej mozliwosci, a pod niektorymi wzgledami wcale nie jest lepiej.

Jesli
  • Odpowiedz
  • 0
@mickpl

Trwa ofensywa z wykorzystaniem TVP Info aby promować hasło, że w Polsce problemem są drogie kredyty, a nie ceny mieszkań.


Chyba sektor deweloperski jest za cienki, żeby iść na wojnę z bankami XD

Bo jak będzie potrzebny kredyt inwestycyjny na nowe osiedle to się może okazać, że banki jednak trzymają deweloperów za jaja a nie odwrotnie xddd
  • Odpowiedz
@acpiorundc: To tak nie działa, chyba że zakładasz, że budować będą imigranci, których wzrost gospodarki nie dotyczy bezpośrednio. Jeżeli wzrost dotyczy każdego obywatela, a w pewnym sensie tak jest, to więcej trzeba zapłacić robotnikowi który przygotowuje beton, temu kto buduje ściany, wykończeniowcowi itd - rynek w skali całości będzie rósł.

Wzrost równy inflacji albo wzrostowi minimalnego i średniego wynagrodzenia jest normalny i raczej spodziewany. Wzrost o 35% ze wzgledu na
  • Odpowiedz
Przeciez jak sie zastanowic to absurd - technologia idzie do przodu, mamy elektrownie atomowe, wiecej mozliwosci, a pod niektorymi wzgledami wcale nie jest lepiej.


@DryfWiatrowZachodnich: bo rośnie popyt i chociażby w przypadku ocieplenia klimatu, to wcale za wiele nie pomogą jakieś półśrodki, jeśli na rozkładzie jazdy mamy dalsze wzrosty.
  • Odpowiedz