Wpis z mikrobloga

Hej, ja dzisiaj z takim zapytaniem: Jak to jest z tym Lalique Encre Noire, co czujecie za zapach?

Miałem okazje go ostatnio przetestować i się zastanawiam czy mam nos do wymiany, po opiniach i recenzjach spodziewałem się zapachu lasu, kościoła, starej zakurzonej kaplicy, cmentarza, ogólnie czegoś mrocznego
A po testach dostałem


#perfumy
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MichalLoczek: to jest po prostu stereotyp i żarty mirków. Czarny atrament daje po prostu takie wrażenie. Nie jest to wesoły zapach, może dlatego. A marchewki nie czuję wcale, choć nie jesteś wyjątkiem, bo są osoby, które czują dokładnie to co Ty.
  • Odpowiedz
Dla mnie Lalique Encre Noire to drugi zapach obok Moschino Uomo, ktory byl totalnie niestrawny, nawet jako odswiezacz powietrza. Zagadka jest dla mnie ciagly hajp tu na nie. Jest tyle sztosów, a tu jak mantrę się poleca te gnioty ()
  • Odpowiedz
  • 1
@dzieju41: W Boisiku Bożym ogórasa nie czuję, za to Nautica Voyage to dla mnie ogórek w 100% :D
Ostatnio coś niuchałem co pachniało jak pomidory w szklarni, więc jak tak dalej pójść to cały warzywniak się uzbiera xD
  • Odpowiedz
@newton82: bardziej spodziewałbym się, że odwrotnie bo mam chyba z 2020 roku i marchewki za grosz. Ziemiście tak, jak najbardziej, ale słodka marchewka? No nie
  • Odpowiedz
Lalique Encre Noire jest ciekawy ale także nie jestem w stanie go nosić. Jak za gówniarza łaziłem po jakiś wilgotnych cmentarnych kaplicach i innego typu budynkach to czułem dokładnie ten zapach...
  • Odpowiedz
@Frufruf: Dla mnie jest to bardzo ciemny i żywiczny zapach. Jestem fanbojem słodkich zapachów, więc Encre tym bardziej nie wpada w moje gusta. Stoi na półce i się kurzy. Nie widzę absolutnie żadnej okazji, aby się tym wypsikać xd
  • Odpowiedz