Wpis z mikrobloga

Samorządy miejskie powinny dokręcić śrubę psiarzom w postaci większych podatków, te marne 150 zł rocznie (które płaci pewnie 1/4 posiadaczy) nie są w stanie zniwelować kosztów sprzątania i naprawy zniszczeń jakie wyrządzają te czteronogie, jakby tu nie patrzeć szkodniki w mieście. Ulice obsrane, śmietniki wypełnione workami z gównem, bramy, płoty i znaki drogowe skorodowane od szczochów, a na osiedlach wydaje się, że do mieszkania czy domu psa dają w gratisie z kredytem hipotecznym.

#psy #takaprawda #patologiazmiasta
Iskaryota - Samorządy miejskie powinny dokręcić śrubę psiarzom w postaci większych po...

źródło: IMG_1567

Pobierz
  • 177
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@naganiaczherculesa

@Iskaryota: nie wiem w jakiej wiosce mieszkasz, albo powiatowym, ale w normalnych miejscowosciach na ulicach nie spotkasz ani jednego bezpanskiego psa, a wlasciciele swoich psow chodzac z nimi na spacery sprzatają ich odchody caly czas xdd


Dużo zależy od miejsca. Jak we Wrocławiu spotkanie gówna na ulicy to rzadkość po ostatnich emerytkach mających innych w dupie tak u rodziców w średnim mieście kup jest w cholere i nikt
  • Odpowiedz
@epicentrum_chaosu To są też które policzyli. A w Rosji pełno jest grupek bezdomnych psów, które sobie żyją dziko i polują na zwierzęta albo żrą śmieci. Czasem atakują też ludzi, a szczególnie dzieci.
  • Odpowiedz
śmietniki wypełnione workami z gównem,


@Iskaryota: Podziękuj ludziom, którzy śmieci i inne syfy wpieprzają do śmietników na psy :)
Swoją drogą, mogliby ludzie przestać zachowywać się jak stare dziady i stare baby z tym jazgodem na biegające, bawiące się dzieci, a także same psy.
  • Odpowiedz
śmietniki wypełnione workami z gównem


@Iskaryota: serio przywalasz się, że śmieci są w śmietnikach? To chyba dobrze, że jednak duży procent psiarzy sprząta po swoich pupilach.
Z resztą zarzutów się zgadzam, ale tutaj to coś cię poniosło.
  • Odpowiedz
już widzę jak policja biega z woreczkami z gównem po mieście i wysyła do badań xdddd


@GajuPrzegryw: Myślę że za 5 koła per gówno to komendant by każdą wolną biurwę wysłał na miasto. A jak nie to straż miejska. Albo zatrudnić prywatną firmę, niech bierze powiedzmy 50% mandatu, myślę że byliby chętni ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
No i osób akceptujących psy w miastach jest więcej niż nieakceptujących, weź się dostosuj.


@Filipterka25 nawet gdyby, nie oznacza to, że można olać prawa mniejszości do świętego spokoju i nie wchodzenia w kontakt z obcymi kundlami.

jeżeli nie mieszka w kartonie pod mostem, to ma.
  • Odpowiedz
Znajomi mają wielkiego bydlaka z lękiem separacyjnym i jak oboje muszą wyjść do roboty, to trwa 8 godzinny festiwal darcia pyska.


@camelinthejungle: I problemem jest pies czy głupi właściciel, który nic z tym nie robi? Jakby mieli dziecko z lękiem separacyjnym, to też zostawialiby go, żeby płakał cały dzień? Mają zarówno w dupie tego psa jak i ludzi dookoła, byle swój interes spełnić.

nie mówię już o sytuacjach gdzie ktoś pyta czy ich pies może się przywitać a chwile później ich pies próbuje #!$%@?ć
  • Odpowiedz
Samorządy miejskie powinny dokręcić śrubę psiarzom w postaci większych podatków, te marne 150 zł rocznie (które płaci pewnie 1/4 posiadaczy) nie są w stanie zniwelować kosztów sprzątania i naprawy zniszczeń jakie wyrządzają te czteronogie, jakby tu nie patrzeć szkodniki w mieście. Ulice obsrane, śmietniki wypełnione workami z gównem, bramy, płoty i znaki drogowe skorodowane od szczochów, a na osiedlach wydaje się, że do mieszkania czy domu psa dają w gratisie z kredytem
  • Odpowiedz
@GajuPrzegryw:

pierwsze dwie opcje są nierealne.

gwarantuję ci że niektórzy komendanci to by dali przykaz żeby bez reklamówki gówna nie wracać z patrolu xd

prywatna firma
  • Odpowiedz