[Iskaryota]

Samorządy miejskie powinny dokręcić śrubę psiarzom w postaci większych podatków, te marne 150 zł rocznie (które płaci pewnie 1/4 posiadaczy) nie są w stanie zniwelować kosztów sprzątania i naprawy zniszczeń jakie wyrządzają te czteronogie, jakby tu nie patrzeć szkodniki w mieście. Ulice obsrane, śmietniki wypełnione workami z gównem, bramy, płoty i znaki drogowe skorodowane od szczochów, a na osiedlach wydaje się, że do mieszkania czy domu psa dają w gratisie z kredytem hipotecznym.

#psy #takaprawda #patologiazmiasta

[Iudex]

@Iskaryota: Od lat to powtarzam, że Polska to kraj psiarzy, te dane dokładnie do pokazują. I jak pokazuje psiarzy kompletnie nieprzygotowanych do sprawowania jakiejkolwiek opieki nad zwierzęciem. Konsekwencje:
1. Nie jest możliwe, żeby każdy z tych psów miał zapewnione właściwe warunki: przestrzeni, żywienia, pielęgnacji. Innymi słowy znaczna część tych zwięrząt jest po prostu męczona przez swoich opiekunów. Ile? Nie wiem, ale jak się przejdę po parku wieczorem, to mogę się domyślać.
2. Psy srają wszędzie. To jest zwyczajnie nie do opanowania. Zasrane są chodniki, zasrane są trawniki, w centrach miast (dużych i małych) sytuacja jest skandaliczna. Jest to powiązane z punktem pierwszym, czyli opiekunami, którzy nie powinni się zajmować nawet psem w tamagoochi.
3. Psy hałasują. Ujadają w domach z tęsknoty za właścicielami, wyją. Znów sprowadza się to do kretynów którzy mają je w domach i nie potrafią zadbać o ich potrzeby.
4. Część psów jest niestety agresywna. Nawet tych małych. Wynika to oczywiście z braku jakiejkolwiek pracy ze

[horus666]

@Iskaryota: Rozumiem, wolisz głaskać beton i karmić go swoim podziwem; pewnie aportuje Twoje ego.

[lukaschels]

@inshallah nie istnieje, jest obowiązek zgłoszenia a robi to mało osób. A chipujesz dobrowolnie
I nikt w sumie nie sprawdza, tego. A mogłoby by być jak w przypadku zwierząt hodowlanych, nie ma szans żebyś nie wiedział czyje to zwierzę i nie mówiąc o kradzieży. Wchodzisz w rejestr i masz cala historie zwierzęcia

Ja uważam że istnieje bo u mnie co jakiś czas pojawia się porzucony pies i błąka się póki ktoś

[maad]

@Dentka7: 20-10 lat temu w Polsce nie było czegoś takiego jak sprzątanie po psie. Jak niby kiedyś miało być lepiej?

Karmą składa się w większości z mięsa i wiadomo jak traktowane są zwierzęta hodowane na mięso

@Wincyyyyj: Na twój kawałek kurczaka na obiad zmarnuje się parenaście ton mięsa które idzie do śmieci albo do młynka. Takie czasy mamy

[inshallah]

psy staja sie problemem, którym nie były jeszcze 20 czy 10 lat temu.

@Dentka7: pamiętasz w ogóle jak wyglądała polska 20 lat temu, czy próbujesz kreować narrację, że kiedyś było lepiej, samemu pewnie nawet nie pamiętając tych czasów?

20 lat temu nikt nie sprzątał odchodów po psach, w miastach i na wioskach często można było spotkać bezpańskie psy, które czasami biegały w hordach obok których strach było przejść, a psa

[Dentka7]

@inshallah: @maad
Wyjasniłem tutaj: https://wykop.pl/wpis/77771823/samorzady-miejskie-powinny-dokrecic-srube-psiarzom/strona/2#272014973

[nocnica]

@Kiedys_Mialem_Fejm: może dlatego, że jest ich coraz więcej i przez to są coraz bardziej uciążliwe? U mnie na osiedlu jeszcze 10 lat temu nie było praktycznie słychać psów na dworze. Teraz często słyszę darcie japy jakiegoś psa przez okno wieczorem koło 22, albo rano przed 7.

[drobne_na_taryfe]

@Filipterka25 bo żyje w społeczeństwie i jeśli nie jest socjopatą jak 99% kundlarzy to w tym społeczeństwie obowiązują go pewne normy współżycia?

[camelinthejungle]

@camelinthejungle: Powoli mi wyjaśnij, czemu ktokolwiek chcący mieć psa miałby brać pod uwagę twoją opinię xD

@Filipterka25 jeśli jest empatycznym człowiekiem żyjącym w społeczeństwie, to powinien dla dobra swojego otoczenia i samego zwierzęcia przemyśleć kilka kwestii:
- czy ma na to warunki mieszkaniowe,
- czy ma czas, pieniądze i siły na zajmowanie się psem,
- czy jego posiadanie psa nie będzie

[greenbong]

@Iskaryota: ale się zesrał wtkopek xddd