Wpis z mikrobloga

Myślę że znajomi mają za ćpuna nie bez powodu i musiales na taką famę czymś zasłużyć, może słabo się kryłeś
  • Odpowiedz
@przegrywam_przez_miasto: "jakas" motywacje mam, ale rzucic, a utrzymywac trzezwosc to 2 inne rzeczy... ratuje mnie tylko sport i motocykle, zreszta cisnienie moze przybic w kazdym momencie, o poczatkach proby zerwania z nalogiem nie wspomne. czasami po miesiacu, dwoch pekalem, probujac wyjsc z mniejszego syfu. ale probuje, lepiej umrzec probujac niz nie probujac...
  • Odpowiedz
@j0shva: Zmiana środowiska. Poszukaj ogłoszeń o pracę gdzieś na wschodzie polski, gdzie dostęp do neta jest kiepski.
Znajdz jakaś fizyczną pracę w budowlance, pomocy zwierzętom albo coś podobnego.
Będąc w tym samym miejscu skończysz tak samo.
  • Odpowiedz
Mylisz przyczynę ze skutkiem to ćpanie rozwaliło Ci życie, a nie słabe życie popchnęło Cie do ćpania. Zawsze Ci pomoże jak odstawisz tyle dopaminy i mózg wróci do stanu bliższego równowagi to wszystko będzie lepsze, tylko przede wszystkim to musisz chcieć
  • Odpowiedz