Aktywne Wpisy
miekki_am +531
Czytając gorące, dowiedziałem się, że roczniki 87-90 wygrały życie i - jako ostatnie roczniki - mogły kupować #nieruchomosci po niskich cenach. Otóż, kur**, nie. Opowiem anegdotę na własnym przykładzie. Studia skończyłem w 2012 roku, gdy oficjalne bezrobocie wśród ludzi młodych wynosiło ok. 25%. Moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, również w tym czasie kończyła studia. Chcieliśmy zostać w mieście, w którym studiowaliśmy, spoza top 5, ale prawie rok rozsyłania CV,
kizalfon +59
Jestem wyczerpany. Jeszcze tydzień takiej pogody a powieszę się w kiblu.
Nie nie schudnę bo mam wagę idealną.
Mury są tak nagrzane że nawet mi nie wpada powietrze z dworu do pokoju nocą.
No
Nie nie schudnę bo mam wagę idealną.
Mury są tak nagrzane że nawet mi nie wpada powietrze z dworu do pokoju nocą.
No
#wojna #ukraina #rosja #niemcy #polityka #europa
@Mezomorfix: z naszej perspektywy dłuższa wojna jest korzystna
@Grooveer: Żadnego pokoju, walka do samego końca. Niestety zanosi się na to, że w przyszłym roku będzie podpisane "zawieszenie broni".
Po inwazji na Gruzje Ukraina już nie miała żadnych szans na dołączenie do Nato.
@Pomorski_Wilk: To jest tajemnica poliszynela, że "kraje bałtyckie" dołączając do NATO w 2004 roku miały mega fuksa i maksymalnie wykorzystały okienko geopolityczne. W dzisiejszej sytuacji nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że do NATO nikt by tych krajów nie przyjął - chociażby dlatego, że łącznie zebrane do kupy mają mniejszy
@Mokebiusz Raczej Ukraina będzie istnieć, bo połowa kraju to etniczna Ukraina (gdzie Ukraińcy mówią po ukraińsku), do której Moskale nie mają żadnych praw i nie mogą piszczeć o ludności prorosyjskiej
@Grooveer Kraje bałtyckie czy Finlandia są w Rosji, a
@WojciechM-ce: To znaczy ja napiszę tak - nawet gdyby podpisali ten pokój w 2022 roku to Rosja z dużym prawdopodobieństwem i tak by w ciągu dekady poszła po resztę Ukrainy na wschód od Kijowa (zachód Ukrainy z Lwowem, Banderą, nacjonalizmem itd. to ich akurat nie interesuje (według mojej percepcji rzeczywistości), jak dla nich może tam istnieć jakieś mega słabe, marionetkowe państewko z potencjałem jak nie ujmując tym małym krajom np. Słowacja, ewentualnie Węgry - to taki wariant premium bardziej zgadzający się demograficznie - potencjał jako taki jednak mocno ograniczony, pionek nie figura szachowa).
Rozumiem wasz tok rozumowania tylko obecnie sytuacja jest znacznie gorsza, niż przy ewentualnym zgniłym kompromisie w 2022 roku - Rosja i tak pewnie przyjdzie na dogrywkę w ciągu dekady tylko, że Ukraina straciła demografię (przede wszystkim bo to jest dla mnie punkt wyjścia do wszystkiego) a co za tym idzie gospodarkę, a co za tym idzie armię
@Grooveer: Szczególnie my tutaj na tagu, Ukraińcy nie mają pojęcia przez co przechodzimy.