Wpis z mikrobloga

nie wierzę. może Warszawa jest już tak zepsuta i dziwna, ale w Krakowie np nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem Pajeeta z białą kobietą. 100% Pajeetów chodzi z ciemnymi kobietami.


@smilealittlebit: Trochę się zdziwiłem raz w pracy jak moja polska koleżanka przyszła do pracy w chuście na głowie i w tej brzydkiej suknii. Okazało się, że jej chłopak to Pakol i mieszkają razem. Co zabawne, żaden Muslim jej oczywiście nie
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: Ja też Krk. I rzeczywiście żeby zobaczyć blondynke z ciemnoskórym trzeba mieć duże szczęście i tą są jakieś całkowicie marginalne przypadki. W weekendowe wieczory/noce na tzw. mieście też bujają się ze swoimi ciemnoskórymi dziewczynami.
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: Mało widziałeś. Pracując w centrum Warszawy i wracając spacerem do domu prawie każdego dnia widzę polkę z ciapatym lub murzynem. Głównie idą za rękę na mieście lub robią zakupy w markecie. - niekiedy siedzą gdzieś w knajpie, albo czasem może też akurat wychodzą razem z pracy (obstawiam max 1/10 przypadków).
Ale jedną wspólną rzecz jaką zauważyłem - zawsze idzie czarnuch i polka lub 2 czarnuchów i 2 polki itd.
  • Odpowiedz