Dzień siódmy, Trójstyk - Wilkszyn k. Srokowa. Kolejne kilometry, kolejne wzgórza, tylko że już na Warmii i Mazurach. Rower się trzyma dobrze, jedynie support trochę skrzypi. Na szczęście polanie go wodą pozwala na minimalizację hałasu. Widoczki fajne, tylko podjazdy już zaczynają dawać w kość.
Dzień siódmy, Trójstyk - Wilkszyn k. Srokowa.
Kolejne kilometry, kolejne wzgórza, tylko że już na Warmii i Mazurach. Rower się trzyma dobrze, jedynie support trochę skrzypi. Na szczęście polanie go wodą pozwala na minimalizację hałasu. Widoczki fajne, tylko podjazdy już zaczynają dawać w kość.
#rowerowyrownik #rower #spierdotrip #menmikimenspierdotrip
Skrypt | Statystyki
źródło: 1000014383
Pobierz