Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi jak się robi zajebiste dzieci?
Gdy byłem mały rodzice mówili po prostu „to mój syn”, „to moje dziecko” i tyle. Wchodzę na tindera i się okazuje, że nie ma normalnych dzieci - są „najjaśniejsze gwiazdki”, „najsłodsze uciechy”, „księżniczki”, „królewicze”, „najsłodsze bombelki”. To nowy sposób przekonywania facetów do zostania beciakiem?
#tinder #zwiazki #rozowepaski
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wchodzę na tindera i się okazuje, że nie ma normalnych dzieci - są „najjaśniejsze gwiazdki”, „najsłodsze uciechy”, „księżniczki”, „królewicze”, „najsłodsze bombelki”.


@gorzejbylo-brawobili: to nowy sposób na bredzenie "moje dzieci są najlepsze". Przed internetem wygłaszało się takie bzdety na rodzinnych imprezach przy stole albo imprezach zakładowych czy wczasach, a kilkaset lat wcześniej w ten sposób reklamowało własne pociechy podczas negocjacji małżeńskich. Jeżeli uważasz, że odkryłeś jakąś Amerykę, to proponuję dorosnąć (
  • Odpowiedz