Aktywne Wpisy
![wolny_kot](https://wykop.pl/cdn/c0834752/faeae13c9f8cb8e9972224307ccdc5d7b7c28bed46572f6ed4fbb1d2ce0f9f9b,q60.jpg)
wolny_kot +340
Pamiętacie protesty rolników? A więc czas zapłaty nadchodzi:
To co widzicie na zdjęciu (z netu) to kombajn zbożowy - zwróćcie uwagę na ten element z przodu - to tzw. HEDER. Zapamiętajcie miastowi tę nazwę - za poruszanie się po drodze publicznej z zapiętym HEDEREM mandat wynosi 5 tys. zł.
Dzwońcie na Policję - niech wieśniaki płacą.
To co widzicie na zdjęciu (z netu) to kombajn zbożowy - zwróćcie uwagę na ten element z przodu - to tzw. HEDER. Zapamiętajcie miastowi tę nazwę - za poruszanie się po drodze publicznej z zapiętym HEDEREM mandat wynosi 5 tys. zł.
Dzwońcie na Policję - niech wieśniaki płacą.
![wolny_kot - Pamiętacie protesty rolników? A więc czas zapłaty nadchodzi:
To co widzi...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7c3a38c20236d018c6a562a0369e63fe78a0c992433c12be862df4815bb24125,w150.png)
źródło: GJCCvmPWEAA1Wil
Pobierz
Jack_The_Devil90 +80
Spędziłem na Wykopie jakieś piętnaście lat - miałem AMA, wdałem się w setki dyskusji, dobrze się bawiłem. Następnie usunąłem konto, wróciłem i... Chyba znowu usunę konto. Wczoraj wdałem się w debatę na temat znaleziska dotyczącego wpływu dwutlenku węgla na globalną temperaturę. Moja teza głosiła, że instytucja fact-checkingowa, na którą powoływał się jeden z komentatorów, nieskutecznie obalała tezy artykułu. (Oczywiście brak dowodu nie jest dowodem, więc możliwe, że tezy artykułu da się zakwestionować skutecznie). Dziś znaleziska już nie ma. Dlaczego? Bo Szanowna Moderacja uznała, iż wpis jest manipulacją. Czemu? Bo to: https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/o-pseudowysyceniu-efektu-cieplarnianego-pseudonauce-i-pseudodebacie. Rozumiem, że Szanowna Moderacja tak dobrze zna się na klimacie, iż wie, że recenzenci Elsevier się mylą, ale prof. Szymon Malinowski - autor linkowanego tekstu - ma rację? Nawet gdyby Szanowna Moderacja była o tym przekonana, to jedną z najgorszych rzeczy, jaką można zrobić, by bronić nauki, jest cenzura twierdzeń, które tę naukę kwestionują. Wtedy od razu pojawia się podejrzliwość, że chce się ukryć „niewygodne dane".
Do napisania tej ściany tekstu skłoniło mnie jednak to, że prof. Malinowski w swojej wypowiedzi sam popełnia szereg błędów i niepopartych niczym przypuszczeń. I gdyby zostawić otwarte drzwi dla debaty, to może udałoby się stanowisko Malinowskiego skrytykować, następnie je wzmocnić i w ten sposób oddalić krytykowany artykuł. Ale oczywiście jest to już niemożliwe. Więc zostaje mi Mirko.
No dobrze. Co mam do zarzucenia Malinowskiemu? Jego pozamerytoryczna krytyka artykułu będącego przedmiotem sporu jest nieskuteczna na kilku poziomach, jakkolwiek być może jest ona skuteczna na poziomie merytorycznym. Skupiam się jednak na tym pierwszym. (Wszystkie cytaty pochodzą z linkowanej wyżej strony).
Malinowski uważa za skandaliczne, że niektórzy z uczesniktów debat „próbują zasiać u innych wątpliwości w sprawach związanych z dobrze udokumentowaną wiedzą o klimacie". Jest to argument, który nie ma nic wspólnego z tym, jak rozwija się nauka. Nauka nie jest religią i nie opiera się na nienaruszalnych dogmatach. Dr Łukasz Jach używa bardzo ładnego pojęcia scjentoteizmu, a definiująca je ksiązka nosi tytuł: Nauka jako obiekt kultu. Klimatologia NIE JEST obiektem kultu i NIE JEST niepodważalna, nawet w swych najbardziej podstawowych twierdzeniach, podobnie jak darwinizm, prawa termodynamiki, a nawet twierdzenie, że Ziemia kręci się dookoła Słońca - bo z punktu widzenia fizyki Einsteina ostatniach z tych tez jest błędna. (Równie fałszywe jest sformułowanie „Słońce wschodzi", bo Słońce w ogóle się nie porusza). Dosłownie każde twierdzenie nauki można podważyć albo jednym eksperymentem (tak działa indukcja), albo pokazując, że nasz zdroworozsądkowy opis, sformułowany w języku naszych pierwotnych przodków, jest nieadekwatny do rzeczywistości. A zatem przestańmy traktować naukę jako bożka, którego się nie krytykuje. Cały postęp naukowy opiera się na krytyce: w 99,9% będzie ona błędna, a jedna na dziesięć tysięcy krytyk wystarczy, by pchnąć naukę na nowe tory. Celem naukowców jest pokazywanie, dlaczego krytyka ta nie działa, ale nazywanie jej - jak Malinowski - „żenującą" to objaw niezrozumienia, czym
Do napisania tej ściany tekstu skłoniło mnie jednak to, że prof. Malinowski w swojej wypowiedzi sam popełnia szereg błędów i niepopartych niczym przypuszczeń. I gdyby zostawić otwarte drzwi dla debaty, to może udałoby się stanowisko Malinowskiego skrytykować, następnie je wzmocnić i w ten sposób oddalić krytykowany artykuł. Ale oczywiście jest to już niemożliwe. Więc zostaje mi Mirko.
No dobrze. Co mam do zarzucenia Malinowskiemu? Jego pozamerytoryczna krytyka artykułu będącego przedmiotem sporu jest nieskuteczna na kilku poziomach, jakkolwiek być może jest ona skuteczna na poziomie merytorycznym. Skupiam się jednak na tym pierwszym. (Wszystkie cytaty pochodzą z linkowanej wyżej strony).
Malinowski uważa za skandaliczne, że niektórzy z uczesniktów debat „próbują zasiać u innych wątpliwości w sprawach związanych z dobrze udokumentowaną wiedzą o klimacie". Jest to argument, który nie ma nic wspólnego z tym, jak rozwija się nauka. Nauka nie jest religią i nie opiera się na nienaruszalnych dogmatach. Dr Łukasz Jach używa bardzo ładnego pojęcia scjentoteizmu, a definiująca je ksiązka nosi tytuł: Nauka jako obiekt kultu. Klimatologia NIE JEST obiektem kultu i NIE JEST niepodważalna, nawet w swych najbardziej podstawowych twierdzeniach, podobnie jak darwinizm, prawa termodynamiki, a nawet twierdzenie, że Ziemia kręci się dookoła Słońca - bo z punktu widzenia fizyki Einsteina ostatniach z tych tez jest błędna. (Równie fałszywe jest sformułowanie „Słońce wschodzi", bo Słońce w ogóle się nie porusza). Dosłownie każde twierdzenie nauki można podważyć albo jednym eksperymentem (tak działa indukcja), albo pokazując, że nasz zdroworozsądkowy opis, sformułowany w języku naszych pierwotnych przodków, jest nieadekwatny do rzeczywistości. A zatem przestańmy traktować naukę jako bożka, którego się nie krytykuje. Cały postęp naukowy opiera się na krytyce: w 99,9% będzie ona błędna, a jedna na dziesięć tysięcy krytyk wystarczy, by pchnąć naukę na nowe tory. Celem naukowców jest pokazywanie, dlaczego krytyka ta nie działa, ale nazywanie jej - jak Malinowski - „żenującą" to objaw niezrozumienia, czym
Incel, prawik, bez znajomych, odtrącony przez rówieśników od małego.
Nie mogłem się prawidłowo rozwinąć.
Nigdy tak naprawdę nie żyłem.
... a tu jeszcze tyle lat gnicia. Boże...
Kompendium wiedzy o mnie:
https://www.wykop.pl/wpis/68749073/moje-zycie-wygladalo-praktycznie-tak-samo-zarowno-/
https://wykop.pl/wpis/71785129/dwie-dekady-temu-latem-2003-moje-zycie-towarzyskie
https://wykop.pl/wpis/71220981/nie-mam-matury-bo-z-matematyki-nie-posiadam-zadnej
https://wykop.pl/wpis/71821189/pierwsze-oznaki-gnebienia-daly-sie-poznac-w-latach
https://wykop.pl/wpis/76883531/nie-mam-o-czym-pisac-wiec-zagram-zdarta-plyta-czyl #przegryw #depresja #samotnosc #neet #przegrywpo30tce
Niech ci się żyje przyjemnie. I uszy do góry bo oprócz #!$%@? jaka każdego z nas otacza są też pozytywne strony życia i mam nadzieję, że kiedyś odnajdziesz swoje szczęście w życiu
źródło: Fh6sB0lX0AICsyD
Pobierztak więc jedyne co to składam życzenia, wszystkiego najlepszego, widzę, że jesteśmy ten sam rocznik
Wszystkiego najlepszego Kamilu
(づ•﹏•)づ
Ja od dziecka gralem w pile ze starszymi kuzynami, z bratem, z kimkolwiek. Chodzilem do podstawowki na wsi wiec bylem najlepszy w klasie i kazdy chcial mnie w druzynie. Potem gimnazjum (z ta sama ekipa) i nastepnie liceum, do ktorego poszedlem sam ze swojej szkoly bez znajomych. Nie jestem tez
Nie wiem czy wpis randoma z Wypoku poprawi Ci humor, ale chrześniak mojego ojca też bym w podobnej sytuacji - całe życie z rodzicami mieszkał, brak matury i zawodu, robota na produkcji, gość raczej wycofany. Później zrobił prawko na tira, pojeździł na międzynarodowych trasach, odłożył trochę kasy. Później jeździł w lokalnej hurtowni. W wieku 43 lat poznał jakąś kobitkę w lokalnym sklepie. Ojciec rok temu był na ich weselu, kupili
Przeczytałem całe kompendium. Wszystkiego najlepszego stary (。◕‿‿◕。)
@kamil150794: Diagnozowałeś się u jakiegoś specjalisty czy przez wykop?