Aktywne Wpisy
Marian_Kvtasiewicz +1467
Ja p------e, ci szabrownicy to jest największa degeneracja społeczna jaka może być. Ludzie tracą dorobek życia, a te s--------y idą im jeszcze kraść jakieś telewizory i inne gówna, bo w ich pustych łbach jeśli ktoś tego nie pilnuje, to sobie można wziąć. Powinna być ustawa, że w sytuacji kryzysowej (powódź, wojna, pożary itp.) jeśli złapie się takiego delikwenta na gorącym uczynku, to kula w łeb leci.
#powodz
#powodz
matti-nn +121
#powodz Pamiętam powódź z 1997. Zapanował klimat ogólnego zjednoczenia Polaków. Powtarzane było przekonanie, że Polacy lubią się kłócić, ale w obliczu tragedii zawsze stajemy razem. Aktualna powódź udowadnia, że coś ewidentnie się zmieniło...
Mam problem, żeby to utrzymać.
Problem jest z utrzymaniem tego. Wiadomo, że nie rzucam się jakoś od razu na jedzenie, bo to murowany efekt jojo, ale i tak zauważyłem, że mój organizm praktycznie bardzo szybko powraca do jakiegoś optymalnego dla mnie poziomu fatu.
Jak to zrobić, że np. pojadę sobie na wakacje docięty, będę chciał tam troszkę więcej zjeść to organizm natychmiast zniweluje ten najlepszy poziom BF i z 10-12 procent dosłownie w kilka dni nawet nie obżarstwa, ale zwykłego jedzenia pojedzie na 15-16.
Jak długo wam się udaje utrzymać dobrą formę? Macie na to jakieś sposoby, żeby chociaż trochę to zniwelowac? Dodam, że jadę na sucho.
#mirkokoksy #mikrokoksy #odchudzanie #redukcja #fitness #silownia
@MakiawelicznyAltruista: to nie jest fizjologicznie możliwe żeby odkładać fat w takim tempie, musiałbyś jeść przez te kilka dni kilkakrotność dziennego zapotrzebowania
chcesz trzymać formę to oscyluj wokół 0 kalorycznego a nie "będę chciał tam troszkę więcej zjeść", chcesz zjeść ciastko i mieć ciasto, tak się nie da
poza tym chłopie daj se spokój, jedziesz
No, ale może