Wpis z mikrobloga

W wieku 32 lat już nie czuję prawie nic, nieważne co by się działo. W wieku 50 to wolę już nie myśleć co będzie. Ludzie tego nie zauważają.


@MakiawelicznyAltruista: dziwne zjawisko.. może trzeba do neurologa?

Mi bliżej do 40 niż 30 i czuję że jest to mój peak. Przez to że jestem bardziej świadomy swojego ciała i umysłu, jestem też w stanie czerpać więcej przyjemności z dużych i małych rzeczy.
  • Odpowiedz
@szyperist: Popieram w 100%. Najśmieszniejsze jest to, że mieszkanie w zasadzie nigdy nie jest twoje. Termin real estate wziął się z hiszpańskiego i oznacza „własność korony”. Polecam każdemu zrobić eksperyment - przestać płacić czynsz, i zobaczyć co się wtedy stanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) dlatego nieruchomości jest zazwyczaj pasywem, bo zabiera pieniążki z kieszeni zamiast do niego wkładać.
  • Odpowiedz
Jak mnie śmieszą wszyscy co mają mieszkanie na kredyt i mówią "kupiłem mieszkanie". Nic nie kupiłeś, płacisz tak jak za wynajem. #nieruchomosci


@szyperist: tak zazwyczaj mówią ludzie których nie stać nawet na kredyt i próbują poprawić sobie samopoczucie.
  • Odpowiedz
@default_city: możesz też przestać odprowadzać składkę zdrowotną i zobaczyć co się stanie jak będziesz mieć wypadek. To jakieś myślenie 15 latka. A op mieszka z rodzicami, tudzież otrzymał mieszkanie w spadku i myślał, że znajdzie więcej poklasku wśród Tobie podobnych myślicieli, ale jakoś dziwnie zamilkł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Jak mnie śmieszą wszyscy co mają mieszkanie na kredyt i mówią "kupiłem mieszkanie". Nic nie kupiłeś, płacisz tak jak za wynajem.


@szyperist: Jak można być tak tępym? Chyba jajcujesz.

Spłacając kredyt spłacasz swoje mieszkanie.

Wynajmując całe życie zostajesz z niczym. Twoją kasę tuli wynajmujący.
  • Odpowiedz
kredyt sie dewaluuje, czyli z racji rosnacych zarobkow bedziecie mogli kredyt nadplacac i splacic szybciej niz te 30 lat. dodatkowo wartosc nieruchomosci w dlugim terminie tylko rosnie.
chyba, ze ktos bral po same kule przy niskch stopach procentowych to ma problem.
  • Odpowiedz
@DRESIARZZ: Często też spłaca kredyt. Tylko swój. xD


@Yuri_Yslin: jak kupujesz hotdoga w Żabce to też spłacasz czyiś kredyt.

możesz też przestać odprowadzać składkę zdrowotną i zobaczyć co się stanie jak będziesz mieć wypadek.


@jasha: tak, tylko z ubezpieczenia można zrezygnować na przykład zamykając działalność. Spróbuj analogicznie spróbować zrezygnować z płacenia czynszu do administracji „posiadajac” nieruchomość
  • Odpowiedz
  • 0
@default_city płacisz za usługę sprzątania, zarządzania, księgowania i oszczędzania na remont swojego udziału w nieruchomości wspólnej. Nie ma to nic wspólnego z kredytem, a mieszkaniem w jednym budynku z innymi ludźmi. Jakoś Ci się pomieszały w główce własność z formą budownictwa.
  • Odpowiedz
@jasha: właśnie dlatego że płacisz, to niestety nie jest prawdziwie twoje - jest pasywem, które zabiera pieniążki z kieszeni

Takie pasywo może stać się aktywem, jeśli będzie co miesiąc generować dodatni cashflow.

Prawdziwa własność to taka, której nie można zabrać - metale szlachetne, wiedza w głowie, udziały w spółkach prawa handlowego, tytuły i dokonania, itp.
  • Odpowiedz
  • 0
@default_city ale ja o kozie Ty o wozie, gdzie trzeba mieszkać, mieszkanie kosztuje, czy w domu czy mieszkaniu.
Jak już tak bardzo chcesz się trzymać nomenklatury rodem z rachunkowości to mieszkanie jest aktywem trwałym, pasywem jest kredyt bądź kapitał włożony w to mieszkanie, kosztem są czynsz i odsetki od kredytu lub niepracującego kapitału, a przychodem dach nad głową.
Od zarabiania pieniedzy jest praca, firma bądź zainwestowany kapitał.
Nie mam pojęcia co
  • Odpowiedz