Wpis z mikrobloga

Jak mnie śmieszą wszyscy co mają mieszkanie na kredyt i mówią "kupiłem mieszkanie". Nic nie kupiłeś, płacisz tak jak za wynajem. #nieruchomosci
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szyperist: kupiłem mieszkanie na kredyt za 500 sprzedałem, za 750. Za to pobudowalem dom i teraz mam nieruchomość o wartości około miliona złotych i nie mam kredytu. A ty dalej wynajmujesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szyperist kupiłem z 15% wkładem fakt 6 lat temu. Właśnie wtedy takich jak ty też wkoło mnie pełno #!$%@?ło głupoty takie. Oni wtedy płacili za wynajem 1700 tyle co ja. Teraz oni płacą 3700. Biedakami są oni co najwyżej go na gówno ich stać. Ja mam tymczasem dwa auta nowy motocykl i kasę dla siebie na wydawanie ;)
  • Odpowiedz
@aircod jeśli branie kredytu na 15 lat w wieku 30 lat to dla Ciebie wyjście - gratuluję mentalności niewolnika.

Rozumiem spłacić w 2-5 lat ale #!$%@? #!$%@? się w coś na długość półowy swojego świadomego dotychczasowego życia to równie dobry pomysł jak robienie sobie dzieci w wieku 15 lat

Nie dość że płacisz w #!$%@? drogi kredyt, za w #!$%@? przecenione mieszkanie to jeszcze masz zajebiste uczucie wolności do wieku kiedy
  • Odpowiedz
@stanley88 nie kupiłeś, tylko kupiłeś i masz kredyt

Teraz musisz lizać dupę jakiemuś Januszowi w korpo bo inaczej Ci pokażą kto jest prawdziwym właścicielem - betonowe złoto najlepsza inwestycja, ważne że resztę hajsu można #!$%@? na inne gówna i się poszpanerowac na mieście xD

#!$%@? wiadomo po co i dla kogo są te w #!$%@? drogie kredyty ale człowiek się zawsze za łeb łapie jak czyta faktycznych umoczonych - gdzie oni
  • Odpowiedz
@masterdick: Pssst... możesz spłacić nawet w 2 lata - nikt tego nie sprawdza.
Tylko, hmmm... Tak mnie zastanawia, tak śmiało nazywasz ludzi "na kredycie" niewolnikami (xD), to gdzie Ty tak w ogóle mieszkasz? Z rodzicami? Jakieś socjalne od państwa? No chyba nie jesteś niewolnikiem landlorda na wynajmie? xD
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: mieszkanie jest jego. Kredyt też jest jego. Czyli musi płacić kredyt żeby mu bank na poczet długu go nie sprzedał. Zawsze może natomiast sam sprzedać mieszkanie za dowolną kwotę którą ktoś będzie chciał zapłacić i spłacić kredyt. Więc czyje jest to mieszkanie jeśli nie jego?
  • Odpowiedz
@szyperist w dwóch krótkich zdaniach wiele nam o sobie powiedziałes. Nie masz pojęcia o ekonomii, jesteś biedny, mieszkasz z mamą lub wynajmujesz klitkę i próbujesz zaczarować rzeczywistość by ukryć swoje nieudacznictwo. Pozdrawiam xD
  • Odpowiedz