Wpis z mikrobloga

Nie da się być większym frajerem i przegrywem niż osoba, któr płaci za wynajem, dosłownie spłaca kredyt obcemu człowiekowi i nabija mu kieszeń.
Nawet menel chodzący całe dnie zarzygany i nawalony ma więcej godności, bo menel przynajmniej robi tak, żeby mu było dobrze a nie obcej osobie.

Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym.

#takaprawda #nieruchomosci #bekazpodludzi
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WbudowaneC: Nie da się być większym frajerem i przegrywem niż osoba, któr płaci za jedzenie, dosłownie spłaca kredyt obcemu człowiekowi i nabija mu kieszeń.
Nawet menel chodzący całe dnie zarzygany i nawalony ma więcej godności, bo menel przynajmniej robi tak, żeby mu było dobrze a nie obcej osobie.
  • Odpowiedz
@WbudowaneC: Ale to trzeba na spokojnie policzyć. Weźmy rynek krakowski i mieszkanie 50 m^2 (750 koszt zakupu lub 3400 najmu). Kredyt na 30 lat przy nadpłacie 3k spłaci się w 11 lat płacąc łącznie około 1'100'000 zł, po tym czasie nieruchomość będzie miała też +- taką wartość. Alternatywnie, inwestując 5600 w sp500 przez ten okres i płacąc za mieszkanie 3400 zł, miesięczny koszt jest taki sam. Wtedy po 11 latach
  • Odpowiedz
Więc przegryw spłacający komuś kredyt będzie bogatszy o 200k niż osoba która wzięła kredyt.


@Bejro: Jakoś do tej pory tak nie było. Wystarczy kryzys na giełdzie lub boom na mieszkania - i cała twoja teoria poszła w cholerę. A wynajmując dalej będziesz ładnie spłacał komuś kredycik i był na jego łasce.
  • Odpowiedz
@WbudowaneC A co ma innego począć student z powiatowego, który musi zamieszkać w mieście wojewódzkim gdzie studiuje? Pod mostem mieszkać czy dojeżdżać codziennie 5h w jedną stronę na uczelnię?
  • Odpowiedz
A co ma innego począć student z powiatowego, który musi zamieszkać w mieście wojewódzkim gdzie studiuje? Pod mostem mieszkać czy dojeżdżać codziennie 5h w jedną stronę na uczelnię?


@Tryggvason: To wyjatkowa sytuacja. Mi bardziej chodziło o dorosłych ludzi, chodzących do pracy, a mieszkają w wynajmowanym.
  • Odpowiedz
@WbudowaneC: słuchaj, ja za 3000 wynajmuję domek 120m z ogródkiem w fajnym standardzie (tak, bardzo tanio, trafiło mi się). Jak myślisz, jaką ratę płaciłbym gdybym chciał taki domek zakupić/wybudować? Stać mnie najwyżej na zakup mieszkania 70mkw w nowym bloku, ale nie uśmiecha mi się tak drastyczne obniżenie standardów życia po to, żeby być "u siebie".
  • Odpowiedz
@WbudowaneC: poprawka - tak jest gdy cena wynajmu jest podobna jak kredytu.
jak kredyt kosztuje 2 razy tyle co wynajem to niekoniecznie ten rachunek sie spina - bo mozesz wrzucic ta polowe np w obligacje
  • Odpowiedz