Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pisałem już o tym i nie chcę się powtarzać, ale szalenie mnie dziwi narzekanie facetów 30-35 lat na brak kobiety. Przecież to nie jest wiek na jakieś fajerwerki, romanse i ogień w łóżku. Nie mówię, że nie istnieją wyjątki od reguły, ale po co wam pchać się w związek, który nie ma nic wspólnego z niewinną, nastoletnią miłością, hucznym okresem studendzkim ect.
Większość kobiet, które znam nawet jak tak zwana, wykopowa "ściana" nie spowodowała zbytniego uszczerbku na urodzie, tak mental dziadzieje ekpresowo. Jeśli mieliście to szczęście i trafiła się wam kobieta bez dziecka z poprzeedniego związku, rozwodu to myślicie, że jak to pierwsza wasza kobieta w życiu to będzie z nią całowanko w kinie czy wywijanie na imprezie? Przecież właście do tego tęsknicie. Chcecie w zamian za brak samotności mieć więcej obowiązków, suszenia głowy, marudzenia, czy nawet dyskredytowania waszych zainteresowań? Bo szukam meżczyzny, a nie chłopca? Jak była dziewczyną to na pewno miała chłopca, której nie przeszkadzał jakiś gimbazjalny mental first love boya.
Gdybym tylko siedział w piwnicy i czerpał wiedzę z wykopu może nie miałbym prawa się wypowiadać. Ale sam wyszedłem z przegrywu i zacząłem randkować. Na pierwszych randkach liczyłem, że jakoś nadrobię stare niewykorzystane z przeszłości lata. Niestety rozmowa zderzyła mnie z ziemią. 90% ready to settle down.
dowidzenia.jpg fajniebyłoalemuszesiespieszyc.avi
Mam swoją godność i nie bedę zaczynał od takiego etapu życia damsko męskiego. Seks? Może bym go miał po tych randkach, ale jeśli to ma tak wygladać to wolę #divyzwykopem albo nawet sponsoring siksy z daddy issues. Wiem, że przegryw powoduje w przeszłości, że ma się czystą kartę z życiorysu i udane życie partnera plus chęć prowadzenia spokojniejszego życia może wywoływać bolesną zazdrość, więc lepiej nie bawić się w dorosły związek z dziurą w sercu i wspomnieniach.
Po trzydzietsce też mężczyźnie wchodzi racjonalizm i pewne rzeczy też tracą na wartości. Mam sąsiedznie małżeństwo w moim wieku za ścianą i powiem szczerze niezbyt im zazdroszczę. Zero fajerwerków, zabawy. Dlatego wolę samotność. Ma ona swoje minusy, ale jak człowiek chce uniknać rozczarowania czekaniam na nadrobioną pierwszą miłość to samotność jest jedynym sensownym rozwiązaniem. Tym bardziej że jak czytam czasami na tagach kąśliwe komentarze kobiet w wieku około 30 lat, że tak, one mają 30 lat, wybawiły się, a teraz to oczywiste, że zwiazek musi być prozaiczny i nudny to naparwdę moj drodzy towarzysze, dajcie sobie czas to czarodzieja, potem seks na divach dla zaspokojenia ciekawości i MGTOW przez całe życie.

#mgtow #samotnosc #zwiazki #blackpill #redpill #przegryw



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pisałem już o tym i nie chcę się powtarzać, a...

źródło: cbdb915e7d645ba86815d01cffc5228c35d6834f7dc1ee88e0918f2b76fe2490_1

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
a teraz to oczywiste, że zwiazek musi być prozaiczny i nudny


@mirko_anonim: Nie widziałam takich komentarzy i według mnie to bzdura, tzn. faktycznie istnieją ludzie, którzy po trzydziestce albo nawet wcześniej januszeją i grażynieją, ale są też tacy, którzy nadal mają hobby, jakieś ulubione aktywności, lubią spotykać się z ludźmi itp. Całować się w kinie też można, jak człowiek jest zakochany, to robi takie rzeczy w każdym wieku xD Najważniejsze,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Potrzeba posiadania partnerki wynika z tego że tak jesteśmy, jako ludzie, zaprogramowani na drodze ewolucji (pomijam wyjątki).
W naszym mózgu jest coś w rodzaju biologicznego oprogramowania, które powoduje cierpienie psychiczne w przypadku niespełnienia imperatywów biologicznych.

Nie masz spełnionej potrzeby bliskości i przynależności = ból psychiczny.
Nie zapewniłeś przetrwania swojej linii genetycznej = ból
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: To logiczne, że mając 30 lat nie będziesz miał już dinsejowsiej bezstroskiej miłości i wątpie że jakas 30 latka sie uchowała która nie miała przygód, to jedynie by zadziałało jakbyś miał morde 7/10 i jakims cudem nie wchodziłeś w relacje bo skupiałeś sie na sobie wtedy jest szans na jakąs 20 stke, ale takich przypadków też nie ma, jedynie majac 30 lat to juz chłodna kalkulacja która nie ma
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Zgadzam się w 100%. Związki to mnóstwo wyrzeczeń i chmara dodatkowych obowiązków. Z pewnością to nie jest warte włożenia fiflaka w szparę dwa, maksymalnie trzy razy w tygodniu.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @PochlaniaczChleba Właśnie to, ten cały blackpill jest dobry dla młodych chłopaków, którzy mają coś do stracenia. Kiedy kończymy 30 lat, wszyscy jedziemy w czasie teraźniejszym na tym samym wózku

@Zardzewialy_Szczur Już nie bawiłbym się w udawanie zimnego samotnego wilka gdybym nie przekonał się na co mogę liczyć w potencjalnym związku. Mój gadzi mózg jak to nazwałeś jedyną potzrebę jaką miał to poczucie filmowej pierwszej miłości. Nie zaznałem tego, teraz nie zaznałbym tego nawet z seksbombą. Więc racjonalizm wygrał.

@choochoomotherfucker Może ty taka nie jesteś, ale widziałem na wykopie parę perełek. Jedna to chyba halina mary się nazywa jeśli dobrze pamiętam i mieć kogoś tak toksycznego nie chciałbym nawet gdyby mnie mieli zamknać w bastylii na dożywocie. Zgadzam się z tobą, że należy się dobrze dobrać. Jednak po iluś tam rozmowach na radnkach i planach na życie odpuściłem. A tzreba przyznać, że nie mam wygórowanych wymagań np wobec wyglądu, bo liczy się
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

to nie jest wiek na jakieś fajerwerki, romanse i ogień w łóżku


No nie wiem, imo to jest świetny wiek - to jest nadal młodość, a jednak świadomość ciała i wzajemnych potrzeb jest dużo wyższa. Jak się ma odpowiedniego partnera, jest chemia i chęć wspólnego spędzania czasu, to spokojnie można to wszystko mieć.
  • Odpowiedz
Pisałem już o tym i nie chcę się powtarzać, ale szalenie mnie dziwi narzekanie facetów 30-35 lat na brak kobiety. Przecież to nie jest wiek na jakieś fajerwerki, romanse i ogień w łóżku


@mirko_anonim: to jest oczywiste, ale ludzie łączą się w tym wieku(lub nawet później) w pary bo np. łatwiej żyć z dwóch pensji. Dodatkowo jak znajdziesz kobietę(bo już nie dziewczynę) w tym wieku, która nadal ma jakieś hobby
  • Odpowiedz
Pisałem już o tym i nie chcę się powtarzać, ale szalenie mnie dziwi narzekanie facetów 30-35 lat na brak kobiety. Przecież to nie jest wiek na jakieś fajerwerki, romanse i ogień w łóżku


@mirko_anonim: Bo to nie płaczą normalni faceci z normalną przeszłością związkową/seksualną. Te płacze dotyczą przegrywów, którzy właśnie nie mają takowego doświadczenia i chcieliby tego doświadczyć, ale nie mogą z rówieśniczkami, które już się wyskakały i teraz chcą
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @Asd15 Skoro to jest według ciebie "oczywiste" to się nie dziw czemu ludzie, którzy tego nie zaznali kompletnie rezygnują z daszych opcji. Każdy normalny, zdrowy facet nie będzie się tak poniżał, by wiązać się z kimś kto swoje przeżył, tego samego nie da aktualnemu partnerowi.
I pamiętaj że nikt kto się nie wyszalał nie chce zapuszczać korzeni, bo jeśli będzie opcja wyrwie się z tymi korzeniami
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Nie ma sensu szukanie na siłę czegoś w takim wieku, no chyba że z powodów finansowych aby dzielić wydatki, no ale to też nie jest dobry pomysł.
A jak finansowo się spina to po rozpoczęciu związku może się okazać że zaczniesz wydawać swoje pieniądze na nie swoje zainteresowania.
  • Odpowiedz