Wpis z mikrobloga

Dziesięć tysięcy kalorii dziennie,

Bo na rowerze Wielki Chłop niezmiennie...


@beastofmisery: ej a na jaką melodię to se śpiewać?
hit's 90's?
znana melodia ludowa?
czy jakiś niezależny bit od chłopaków?
  • Odpowiedz
Jak do mamy na niedzielny obiadek pojadę i są mielone na głebokim tłuszczu (tylko takie mama uznaje) to i pewnie z 12000 wpada bo pozniej szarlotką dopycham :)
  • Odpowiedz
2 litry eliksiru w bidony i dolewka jakiegoś Oshee na stacji to drugi tysiąc


@cult_of_luna: To używasz jakiejś wersji XXS kociołku Poematixa, że w 2l masz ledwo tysiąc kcal

podczas setki
  • Odpowiedz