Dziesięć tysięcy kalorii dziennie, Bo na rowerze Wielki Chłop niezmiennie. Żele, banany, sernik w przerwie, Żarcie wciąga, nigdy na rezerwie. Szczurów zgniata, nogi jak sprężyny, Konia zjadł, by mieć więcej siły.
Jak do mamy na niedzielny obiadek pojadę i są mielone na głebokim tłuszczu (tylko takie mama uznaje) to i pewnie z 12000 wpada bo pozniej szarlotką dopycham :)
Bo na rowerze Wielki Chłop niezmiennie.
Żele, banany, sernik w przerwie,
Żarcie wciąga, nigdy na rezerwie.
Szczurów zgniata, nogi jak sprężyny,
Konia zjadł, by mieć więcej siły.
#rower #szosa #heheszki #tygodnikwielkichlop #tygodnikwielkichlopedycjakolarska (tag do zablokowania)
źródło: final_2023_75
Pobierz@beastofmisery: normalnie
- Śniadanie przed rowerem nie za duże, powiedzmy 1000
- 2 litry eliksiru w bidony i dolewka jakiegoś Oshee na stacji to
@beastofmisery: ej a na jaką melodię to se śpiewać?
hit's 90's?
znana melodia ludowa?
czy jakiś niezależny bit od chłopaków?
Czerwone? Zielone? - sygnalizacja świetlna - błędny konstrukt spoleczny.
@cult_of_luna: To używasz jakiejś wersji XXS kociołku Poematixa, że w 2l masz ledwo tysiąc kcal