Wpis z mikrobloga

Bawi mnie to wyparcie w sumie. Obecnie jak zarabiasz 10 000zł netto to nie stać Ciebie na kredyt na mieszkania. A przypomnę że 50% Polaków zarabia mniej niż 5000zł. Zarabiając 10k i więcej jest w top10% w Polsce pod względem zarobków i nie stać Ciebie na kredyt ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Więc to jest oczywiste, że czeka nas ostry zjazd i to jest kwestia do 12 miesięcy albo wprowadzenie beki 0% i pompowanie dalej. Nie ma nic po środku, nie ma innych opcji.

A matematyka to królowa nauk i jest piękna w swojej prostocie. Jak wzrosło o 100%, to spadek z tej wysokiej ceny o 50% niweluje cały wzrost.

#nieruchomosci
  • 181
  • Odpowiedz
@OskariuszKonduktorski: jednych dopłaty obejmują, innych nie. Jeśli wiesz, że nie masz szans na kredyt 0%, to po co masz czekać z decyzją o kupnie mieszkania, skoro i tak cię stać? Na pewno też hamuje popyt to, że skoro nie masz szans na kredyt 0% to najpewniej masz mieszkanie do sprzedania, które chętniej kupiłby ktoś z pomocą kredytu 0%. Natomiast, rynek jest szeroki. Nie musi być to ktoś, kto koniecznie kupuje
  • Odpowiedz
Jeśli rząd będzie przeciągał wprowadzanie dopłat, to po prostu ludzie przestaną czekać i będą brać kredyty na zasadach komercyjnych.


@mwl4: tak jak w 2022 roku - w kwocie 3 mld na miesiąc (może 4 w związku ze wzrostem płac). Czyli spadek co najmniej o połowę względem 10 mld w trakcie pisowskiego eldorado. Jak w takich warunkach, i to przy wzroście podaży, ceny miałyby sie utrzymać lub nawet wzrosnąć?
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino: Kapitału do spłacenia na początek. Pisanie o dokładnej kwocie do spłacenia w ciągu 30 lat przy kredycie o zmiennej stopie czy stałej stopie na 5 lat to jest spore wróżenie z fusów. Wątpię, że stopy procentowe w Polsce się nie zmienią przez 30 lat.
  • Odpowiedz
@dziadeq

Niedzielni spekulanci się dowiedzą, że na różnych aktywach jest też rynek niedźwiedzia ( ͡° ͜ʖ ͡°) i że mieszkania niczym się w tym nie różnią.
  • Odpowiedz
Jeśli wiesz, że nie masz szans na kredyt 0%, to po co masz czekać z decyzją o kupnie mieszkania, skoro i tak cię stać?


@mwl4: Wiem że to #!$%@?, ale ludzie niekoniecznie chcą przepłacić 200k za mieszkanie jeśli nie muszą xD
  • Odpowiedz
@OskariuszKonduktorski
daj mu spokój, matematyka nie jest jego mocną stroną.

@PfefferWerfer @mwl4

Ale co na tym rynku nie ma cyklu? Jest jakis wyjatkowy i bedzie tylko rósł przez 20 lat? To ciekawe. Bo normalnie w latach 2000-2012 ten cykl działał, byly wzrosty i pozniej spadki. No i właśnie minelo
  • Odpowiedz
@OskariuszKonduktorski: Nigdzie nie napisałem, że ceny miałyby się utrzymać lub nawet wzrosnąć. Pisałem, że:

Bo tu siedzą ludzie odklejeni od rzeczywistości XD Myślą, że tu się szykują nie wiadomo jakie spadki po 50%. W sytuacji jak ludzie zarabiają minimalną 4300 zł brutto (para 8600 zł miesięcznie) a w korpo nie-IT zarabia się po 9, 10 tys zł miesięcznie to nie ma opcji, że to tak jebnie.


Jakaś korekta rynku, o
  • Odpowiedz
  • 1
@mwl4

Na zachodzie zarabiają z grubsza x2 a ceny mają podobne... a przecież ich stać na 2x wyższe? Nie chcą płacić więcej? Nie zabijają się o kwardaty? Dziwaki...
  • Odpowiedz
nie znam charakterystyki rynku w Berlinie, sorry. Natomiast numbeo mówi coś zupełnie innego.


@mwl4: numbeo często nie wiem jak do tego podchodzić natomiast tutaj to inaczej wygląda: https://www.immobilienscout24.de/immobilienpreise/berlin/berlin/wohnungspreise?searchUrl=Suche%2Fcontroller%2FexecuteMap%2Fregion%3Frealestatetype%3Dapartmentbuy%26pagesize%3D20%26geocodes%3D1276003001%26pagenumber%3D1&mapCenter=52.484739%2C13.466164%2C11

tu masz mieszkania na sprzedaż realne.
  • Odpowiedz
@Khaine: zdaje się, że teraz rynek jest w dużej niepewności. Z jednej strony możesz teraz przepłacić za mieszkanie 200 tys zł, a z drugiej, jak wprowadzą kredyt 0%, to będziesz musiał dopłacić 200k za to samo ( ͡ ͜ʖ ͡) za kilka miesięcy.

Wydaje mi się, że ludzie widząc te wzrosty mimo pandemii, wysokich stóp procentowych, braku bezrobocia, itd, wolą nie ryzykować i po prostu
  • Odpowiedz
Wydaje mi się, że ludzie widząc te wzrosty mimo pandemii, wysokich stóp procentowych, braku bezrobocia, itd, wolą nie ryzykować i po prostu brać kredyt jeśli ich na to stać.


@mwl4: Ale znakomitej większości nie stać. I przy obecnych cenach z dopłatami też ich nie będzie stać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zresztą jak sam mówisz że 20% spadku na nieruchach jest możliwy - to praktycznie nikt nie
  • Odpowiedz
Kilkaset tysięcy ludzi z IT + lekarze siedząc na B2B już mocno podbija zarobki 10k+ netto o innych zawodach nie wspomnę. Spokojnie można założyć ze w PL top 10% to jest 20k+.


@majkel88: możesz sobie spokojnie założyć cokolwiek, ale powinno być to zgodne z prawdą.

Panowie, podajecie jakieś dane, ale nie dbacie o wspólny mianownik. GUS podaje statystyki dla przedsiębiorstw zatrudniających powyżej (jak pamiętam 10 osób lub więcej). Nie więc
  • Odpowiedz
jak jesteś programistą 20k to twoja zdolność jest w okolicy ~700-800k zł. Co teraz ma starczyć na 35-40 m2.


@acpiorundc: żeby wziąć kredyt trzeba mieć jeszcze wkład własny którego nie policzyłeś który przy takich dochodach można szybko zebrać
  • Odpowiedz
@dziadeq: To kto to kupuje? Pytam serio, bo nie mieszkam w PL, ciagle widze biadolenie jakie mieszkania sa drogie a jak wchodze na strone byle jakiej inwestycji w Poznaniu to ciezko znalezc wolne mieszkanie, bo wszystko jest juz sprzedane, od klitek 25m po mieszkania za poltora banki. Ostatnio widzialam na reddicie watek skierowany do osob pomiedzy 20 a 30 rokiem zycia i praktycznie kazdy komentarz mowil o tym ze ktos
  • Odpowiedz