Wpis z mikrobloga

Ktoś rozumie ten fenomen posiadania jak największej ilości samochodów w polskich domach? Coraz częściej widzę sytuacje, gdzie liczba samochodów=liczba dorosłych mieszkańców+1 i jeszcze do tego traktor xD
Niektóre podwórka wyglądają jak komisy. Znakiem szczególnym tych komisów jest wiek aut. Wszystkie auta są pełnoletnie lub zbliżają się do pełnoletności.
#motoryzacja #samochody #polska
  • 191
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@inko-gnito: bo korzystam z życia a nie się w--------m w zbiorkoma bo Pan polityk tak powiedział, że generuję ślad węglowy i jestem śmieciem który chce się przetransportować

mam 3 samochody: letnie cabrio gruza gdzie się bardzo fajnie jezdzi w lato, podjechac sobie nad jeziorko i pełen relaks, samochód dla mnie, moja perełka
1 samochód zwykły w miarę nowy na zimę, większy, na zakupy, do przewiezienia ludzi i ogólnie z ogrzewaniem
  • Odpowiedz
Natomiast wiek pojazdów jest związany z niskimi zarobkami Polaków


@januzssz: niekoniecznie. To jest wina lobby motoryzacyjnego. Stare auta to kolokwialnie mówiąc młotkiem i przecinakiem naprawisz i to jest ich plus. A teraz w nowych aby wymienić żarówkę z przodu to trzeba ściągać nadkole.
Polak w dwudziestoleciu międzywojennym skonstruował auto, do którego rozebrania i złożenia był potrzebny jeden klucz.
Nie zapominajmy o tych co za wszelką cenę chcą zarabiać na innych.
  • Odpowiedz
@inko-gnito: to proste, bo jak panstwo ciagle inwestuje tylko w ruch samochodowy, to wzrasta oplacalnosc transportu prywatnego, wiec ludzie kupuja wiecej aut, zeby kazdy mogl jezdzic. Wtedy robia sie korki, wiec miasto buduje kolejna obwodnice, parkingowiec, most. I ludzia jeszcze bardziej sie oplaca wybierac samochod, wiec go wybieraja i w stacja kolejowa jest zamykana, bo jest nierentowna, bo wszyscy przesiedli sie na prywatny transport. Wiec potrzeba jeszcze wiecej samochodow, bo
  • Odpowiedz
@ZielonyRozpustnik: Nie mam, ale mam komputer, zawsze mogę napisać z niego komuś coś na łacapa, skajpa, mesendżera... Można nawet dzwonić z kompa! ( ͡º ͜ʖ͡º) oczywiście można tak to tłumaczyć, że ludzie mają powody i prawo, a potem dobudowywać parkingi tak jak u mnie, gdzie kolejne partie trawników się zamienia w parkingi.
  • Odpowiedz
@inko-gnito:
Nie przeszkadza mi to, jeśli trzyma się to na własnym podwórku. Najgorsze co może człowieka spotkać mieszkając np. w bloku to posiadanie sąsiada handlarza samochodów, o zgrozo miałam kiedyś takiego, wszystkie miejsca równiutko zapchane rządem pojazdami na egzotycznych rejestracjach od Białej Podlaskiej po Zgierz xD
Całe szczęście się ewakuował ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Myślę że wysokie koszty i slaba jakość usług mechanicznych mają w tym swoje 3 grosze.


@januzssz: przecież to sami klienci wymuszają słabą jakość. Jeżdżą aż auto zdechnie na drodze i nic pomiędzy krytycznymi awariami z autem nie robią. Przy naprawie oczywiście części najtańsze.
Potem narzekają na auta i mechaników xD
  • Odpowiedz
@inko-gnito: na wsiach transport publiczny albo jest bardzo slabej jakosci, niedopasowany do potrzeb mieszkancow albo w ogole go nie ma. Tak wiec na prowincji bez auta to jak bez reki - totez ludzie trzymaja 2 lub wiecej samochodow.
  • Odpowiedz
@inko-gnito oprócz tego co pisali koledzy są jeszcze auta do zabawy, u mnie taką funkcję spełnia terenówka do podróży po Europie z namiotem dachowym, mało użyteczna na co dzień ze względu na bardzo hałaśliwe opony,spore gabaryty i spalanie, inni mają auta do topnienia w błocie albo do wyścigów, do tego dzieci też mogą mieć swoje auta więc to nie fanaberia ale realna potrzeba
  • Odpowiedz
Niektóre podwórka wyglądają jak komisy. Znakiem szczególnym tych komisów jest wiek aut. Wszystkie auta są pełnoletnie lub zbliżają się do pełnoletności.


@inko-gnito: i to jest odpowiedź, trzeba mieć tyle by zawsze chociaż jeden był zdolny do jazdy xD
  • Odpowiedz
@inko-gnito: polskich? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Terenowe, miejskie, służbowe i na trasę. Faktycznie mam 4, ale każde inne. Mam znajomych co mają po kilka samochodów i co w tym złego? I mówiąc kilka to jest ~10. Lubię motoryzację po prostu. Nie ma jednego auta do wszystkiego.
  • Odpowiedz
@inko-gnito: Na lubelszczyźnie na wioskach transport publiczny nie istnieje albo jeździ 6 gównobusów dziennie, które kosztują 10zł w jedna strone. To już bym wolał skuterem z---------c. Dlatego ten kraj k---a upadnie kiedys. Na migrantow i 800+ pieniadze sa, na stworzenie rozsądnego transportu już nie
  • Odpowiedz
zamiast kupić jeden porządny samochód to ludzie kupują po kilka gruzów


@OddajButa123: Bo to kwestia finansów. Przadny samochód będzie kosztował 10x wiecej niź przyzwoity chrupek a psuje sie tak samo albo lepiej. Żona ma 8 letni samochód, który mamy od nowosci. Stay, wypadałoby wymienić ale po co? Każde auto teraz to 150k PLN, ten jezdzi a naprawy są tanie- jaka mam motywację?
  • Odpowiedz
@januzssz: Jak ja to robię, że od 20+ lat jam jeżdżę (25 000 rocznie) to jeszcze żaden samochód mi się nie popsuł? A mój pierwszy to był straty używany Opel... Jak to robicie, że wam się auta ciągle sypią...
  • Odpowiedz