Aktywne Wpisy
Drevnykocur +1023
GrammarNazi +106
Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z którymi się spotykam raz na pół roku.
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
#p0lka #heheszki
Problem jest to, że nie które typy oświadczają się po pół roku znajomości, ludzie nie mieszkają nawet razem, odwiedzają się na ruchanie + na jakieś spędzanie czasu i CYK oświadczyny. Sporo ludzi to traktuje poważnie i oświadczają się jak już są pewni, po tym jak mieszkają razem już sporo i tak dalej, no i to jest normalne. Ale uwierzcie mi, że jest sporo ludzi
A
Jakby nie było to częściowo mają rację. W dzisiejszych czasach ludzie dorośli rozmawiają o swojej przyszłości, snują plany więc oświadczyny nie powinny być dla kobiety zaskoczeniem.
@AlaskanskieRodeo: one raczej nie mówią o takim przypadku a o krótkiej znajomości gdzie buzują jeszcze hormony i koleś wyskakuje nagle z zaręczynami a para o nich wcześniej jeszcze nawet nie rozmawiała.
@na_ulicy_maslo_trzaslo: Tej na górze niestety tak xD
@pyszniarz: Bardziej #!$%@? jest to, że nie zdają sobie sprawy ze swojej głupoty, a nawet sądzą, że są mądrzejsze od wszystkich dookoła.