Wpis z mikrobloga

@ShiroUmizake: Psychiatra to jest specyficzny przykład. Jest ich mało, ludzi chorujących dużo, NFZ słabo finansuje leczenie chorób psychicznych, więc zderzenie popytu i podaży powoduje, że stawki są absurdalne. Taki dentysta ma już jednak dużo większe koszty i te 3-4 stówy, które płacisz za leczenie próchnicy i wypełnienie to nie jest na pewno zysk na czysto. Sprzęt dentystyczny, asystentka i wszystkie środki jednorazowe (wyjałowione narzędzia, materiały) są dosyć drogie. Nie mówię
  • Odpowiedz
  • 0
@Pharos: Dlatego bez prawdziwej reformy dalej tak będzie, a media będą cichutko, że jest w porządku i to jest normalne. Co do dentystów. Jak gadałem to faktycznie im ceny narzędzi wzrosły 20-30% (Wojna na ukrainie, sporo o dziwo rzeczy denstycznych było z Ukrainy no i z Chin). Ale a) czemu rząd za pomocą NBCR (to istnieje dalej) nie dał dofinansowania na budowę fabryki w Polsce. b) Temat w ogóle przestrzenii
  • Odpowiedz
@ShiroUmizake: Chłopie - ale co ty chcesz 'nagonić? Od dawna masz otwarty dostęp do zawodu lekarza: tylko bardzo dobrze zdaj maturę, skończ 6 lat sudiów, staż, specka i w wieku ok. 30 lat zaczynasz normalnie zarabiać: 500 zł za 15 min. - "matematykę zostawiam tobie".
  • Odpowiedz
@ShiroUmizake: przecież PiS przez ostatnie dwa lata otworzył chyba z 20 nowych kierunków lekarskich, w tym na uczelni rydzyka, pauperyzacja zawodu wjechała na pełnej i za kilka lat polscy pacjenci zaczną tęsknić za tymi których obecnie nazywają konowałami xD
  • Odpowiedz