Aktywne Wpisy
mirko_anonim +50
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jesteśmy w związku 3 lata. Mieszkamy razem od 6msc.
Dziewczyna zachowuje się wobec mnie bardzo dobrze, dbamy o siebie, sporo czułości. Przyjeżdża do mojej rodziny, razem chodzimy na siłownię i randki.
Tymczasem...
Ostatni raz spóźniła się do domu z pracy. Miała skomczyc o 24 zmianę a wróciła dopiero o 3. Twierdziła że jest burza. W tym czasie dzwoniłem do niej. Nie odbierała.
Kiedy przyjechała naprawdę miałem łzy w oczach bo zacząłem się martwić że w trakcie burzy jej już wiekowy samochód wjechał gdzieś w rów. Ucieszyłem się że ją zobaczylem.
Jesteśmy w związku 3 lata. Mieszkamy razem od 6msc.
Dziewczyna zachowuje się wobec mnie bardzo dobrze, dbamy o siebie, sporo czułości. Przyjeżdża do mojej rodziny, razem chodzimy na siłownię i randki.
Tymczasem...
Ostatni raz spóźniła się do domu z pracy. Miała skomczyc o 24 zmianę a wróciła dopiero o 3. Twierdziła że jest burza. W tym czasie dzwoniłem do niej. Nie odbierała.
Kiedy przyjechała naprawdę miałem łzy w oczach bo zacząłem się martwić że w trakcie burzy jej już wiekowy samochód wjechał gdzieś w rów. Ucieszyłem się że ją zobaczylem.
Wariner +205
Codzienne polackie zachowania, które powinny być ścigane z urzędu i surowo karane:
1. Macanie pieczywa w sklepie gołymi łapskami.
#glupiewykopowezabawy #bekazpodludzi
1. Macanie pieczywa w sklepie gołymi łapskami.
#glupiewykopowezabawy #bekazpodludzi
#anonimowe #zwiazki #seks
Pytanie do byłych i obecnych kochanek oraz do niebieskich którzy kochankę posiadają: Po jakim czasie można się spodziewać, że facet zostawi dla was żonę? Czy panowie, w ogóle zamierzacie zostawić swoje żony dla kochanek? Mam tutaj na myśli takie układy, w którym były obietnice wspólnego życia.
Ja obecnie czuję się oszukana i okłamana. Jakiś rok temu w sierpniu weszłam w taki układ. Zakochałam się bez pamięci. Najgorsze, że w szefie. Najlepsze, że jak mi się wydawało że wzajemnością. Pracowałam tej w firmie już dwa lata, zaliczyłam kilka awansów, wtedy mieliśmy trochę inny projekt, który wymagał współpracy własnie z szefem, nazwijmy go Kamilem. Szybko się przekonaliśmy, że bardzo dużo nas łaczy, że nadajemy na tych samych falach. I to wszystko po prostu było niemal magiczne. Doskonały seks- doskonałe zrozumienie. Wtedy oboje byliśmy w relacjach, ja bardzo szybko zdecydowałam się odejść od ówczesnego partnera. On obiecywał, z żoną się mu nie układa, nie sypia też z nią. Był w trudniejszej sytuacji bo posiada córkę 9-letnią. Byłam wyrozumiała, nie naciskałam w żaden sposób. A teraz po prawie roku czuję się wypalona. Ciągłe obietnice i nic. Mam jeszcze nadzieję, że może się nam uda. Ale dociera do mnie jak perfidnie byłam oszukana, czuję jakbym umierała w środku. Nie nie skakałam po jego faji dla pieniędzy czy innych pobudek oprócz zakochania, a szkoda. Może teraz byłabym usatysfakcjonowana. Chce odejść, ale nie czuję, żeby miało mnie spotkać w życiu coś lepszego. Cały czas go kocham. Poza tym jak odejdę to będę musiała zmienić pracę. Potrzebie wszystko, co udało mi się osiągnąć i zaczynać od zera. Ostatnio doszły myśli samobójcze. Poczucie samotności, pustki, bycia nic niewartym śmieciem. Nie wiem co robić. Taki trochę żal-post ale musiałam gdzieś to z siebie wyrzucić.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@demimka: W takiej sytuacji wystarczy odejść, nie trzeba od razu skakać na konara szefa. Dodałbym coś jeszcze, ale byś zgłosiła, a lewacki moderator usunąłby mi ten komentarz, więc się powstrzymam.
Chyba nawet wiemy w jaki sposób ( ͡º ͜ʖ͡º)
@lexico: przecież to chłop ma żonę i dzieci. On wolnej woli nie ma czy jak? Dał się omotać, i to nie jego wina, tak?
PS – Mam kumpli, którzy są w 20-letnich związkach małżeńskich i funkcjonują z żonami na zasadzie: ja nie zaglądam do łóżka jej, a ona mi (w
oneciara
@agdybytak: oczywiście
Podstępna kobieta go uwiodła i wskoczyła na kuśkę.
Ja nie będę oceniać, bo mimo tego że Wasze zachowanie zasługuje na potępienie, wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy, a wyobrażam sobie że sytuacja w której jesteś jest dla Ciebie jak pętla na szyi która z dnia na dzień zaciska się coraz bardziej. Musisz odejść, musisz znaleźć nową pracę, musisz zerwać kontakt. Tylko w ten sposób się dowiesz czy zależy mu na Tobie na tyle żeby
@demimka: Załóżmy na chwilę, że to prawda. – Co to zmienia?