Wpis z mikrobloga

Mirki, proszę was o pomoc.

Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.

Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.

Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.

Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.

Synek został zabrany karetką do szpitala ale prawdopodobnie nic prócz lekkich poparzeń mu nie będzie.

Jeśli ktokolwiek z was zna kogoś w tych okolicach, może ktoś coś widział...

Tracę wiarę w ludzi...

#krakow #patologiazewsi #patologiazmiasta
  • 183
  • Odpowiedz
@kinkykylie xD nie wiem czy wiesz ale oczy po takich wybrykach się myje, i napewno to nie był powód by ratownicy mnie obrażali, jednak za coś te podatki płacę, nie ma jak to obwiniać ofiarę durny polaczku
  • Odpowiedz
Park pełen dzieci, rodziców, ale wychodzi na to, że nikt nic nie widział. Podany rysopis to "człowiek". Nie wiadomo nawet czy to była kobieta czy mężczyzna, stary czy młody. Wywołać psychozę, zebrać plusy i po sprawie.
  • Odpowiedz
wymyśliłeś sobie wszystkie te argumenty? Jestem zwollenikiem gotówki. Ale przeciwnikiem noszenia broni przez debili. Widzisz różnicę?


@zenon_z_chorzowa1: tak, wymyśliłem sobie te argumenty - na tym właśnie polega argument. Fujarę też noszą debile - co nie znaczy, że przez analogię każdemu trzeba zakazać posiadania fujary. Co do Twojego argumentu - może jeszcze zakazać posiadania noży, widelcy, czy sztycy od siodełka rowerowego?
  • Odpowiedz
i właśnie tacy ludzie mają gaz pieprzowy, nikt normalny tego nie nosi ze sobą. Powinno być rejestrowane kto kupuje i czy jest zdrowy psychicznie.

@zenon_z_chorzowa1: Noszę gaz pieprzowy od wielu lat. W aucie mam pałkę teleskopową, a w domu mam rewolwer czarnoprochowy. Nigdy nie użyłem (nawet nie wyciągnąłem) żadnej z tych rzeczy przeciwko innej osobie ani zwierzęciu. To jak ubezpieczenie, masz, ale liczysz, że nigdy go nie użyjesz. Zatem jestem nienormalny
  • Odpowiedz
była ze dwa miesiące temu podobna akcja w parku w nowej hucie chyba, że podszedł do dziewczyny na ławce i zaczął ją bić bez powodu


@weeego: to była zaplanowana akcja, ofiara i napastnik się znali, policja nie podała szczegółów, ale od znajomych z okolicy słyszałem, że ofiara to patolka, a napastnik to gnębiony przez "kolegów" gówniarz.
  • Odpowiedz
@bachus: czy ty serio nie widzisz różnicy w zarejestrowaniu takiego debila na liście debili, i jak idzie kupić czy to gaz czy pistolet móc mu tego odmówić od zakazywania gotówki i wielcy? ja uważam że rejestracja przestępców powinien istnieć i powinni mieć oni zabroniony dostęp do broni. ty uważasz że powinno się zakazać gotówki i widelcy, czemu tego chcesz, bo nie kumam?
  • Odpowiedz
@Mc_Gnoyek: xD przecież gaz jest legalny, widocznie coś odpyskowałeś / nie chciałeś się dołożyć do flaszki. Afera conajmniej jakby ktoś oblewał kwasem kobiety na ulicy powodując trwałą utratę wzroku i oszpecenie. Mieszkając w mieście a zwłaszcza #krakow trzeba się liczyć z tym że mieszkają tam też inni ludzie i nie należy im wchodzić w drogę bo mogą mieć gaz, maczetę, wiatrówkę
  • Odpowiedz
serio??? niebieski ,,dopytywał'' czy ty chcesz to zgłosić?


@Amikamamy: mnie potrącił na chodniku (!) instruktor nauki jazdy z kursantem na pokładzie. Dlaczego? Zwróciłem uwagę, że kazał zaparkować dziewczynie (kursantce) na chodniku zajmując jego całą szerokość, bo chciał wyskoczyć do pobliskiej piekarni po bułeczki. Kazał kursantce się przesiąść i we mnie wjechał. Bagiety powiedzieli, że to celowe działanie to mogę sobie z powództwa cywilnego zgłaszać do sądu.
  • Odpowiedz