Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k #programista25k #it #pracait #pracbaza #korposwiat #polityka #ppbit #kryzysit

Najbardziej wkurzające w pracy programisty jest to jaki to jest bullshit job - najpierw 5 lat studiów, w międzyczasie nauka po godzinach, własne projekty, zielono na gicie, darmowe staze. Potem 3-4 lata juniorstwa i kolejne 2-3 lata jako mid gdzie też musisz #!$%@?ć po godzinach, robić certy, własne projekty, nauczyć się z 2-3 języków backendowych porządnie, trochę frontu, mase tooli devOpsowych (mowie jako backend), clouda.

I to wszystko po to by klepać jakieś kolejeczki, tabelki, kolumny, indeksy, endpoinciki, graphQLe widoczki i inne pierdoły. Mało tego, że ta praca miała jakiś sens. Ja pracuje 7 lat jako programista i nie mogę powiedzieć że zrobiłem cokolwiek pożytecznego przez ten czas. Mało tego, w jednej pracy przez 2 lata 3 teamy osób z IT, 20+ osób - fronciarze, backendowcy, testerzy, devOpsi itd - pracowaliśmy nad pewnym serwisem, grube miliony zostały na to wydane.

Po wszystkim przyszedł klient i powiedział, że zamyka nasz projekt bo nie spełnia jego oczekiwań. Rozumiecie? Przez rok klepaliśmy apke od zera, potem apka weszła na pre-prod, potem klient sobie klikał przez pół roku na środowisku preview/pre-prod, zgłaszał nam poprawki i kolejne stoki, ficzery i po ok 2 latach stwierdził, że ta apka jest do kosza i do niczego sie nie przyda. I dosłownie poszła do kosza a klient poszedł do naszej konkurencji i kupił gotowca xD Apka nawet nie weszła na proda i nie została upubliczniona dla realnych użytkowników

I po co to było? Te kilka milionów czy też kilkanaście równie dobrze można by było dać na biedne dzieci z Afryki czy osoby chore na raka.

Ja się nieraz zastanawiam jak te biznesy IT sie spinają. Rozumiem jak ktoś pracuje w jakimś R&D w Silicon Valley czy tworzy jakieś oprogramowanie dla sprzętów medycznych, wojska, stronki rządowe dla obywateli, cyfryzacja spraw urzędowych, to jeszcze ma sens. Ale to jest wyjątek

Większość ludzi robiłeś nic nie znaczące CRUDy, nikt z tego nie korzysta a grube miliony $ lecą w tle. Ludzie sie śmieją z gadania że "siedzi przed komputerem coś tam klika i dostaje pieniążki" - ale z mojej perspektywy dosłownie tak to wygląda. Nie robie absolutnie nic wartościowego i ktoś mi daje za to 22k xD. Klepiesz jakieś gówno nic nie znaczące, mało kto z tego korzysta a przez jakąś bańkę finansową ktoś płaci miliony za te nic nie znaczące, zbędne CRUDy
  • 6
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek zmień branżę. Ja siedzę w automatyzacji produkcji i wszystko co jest tworzone nie tylko ma sens, ale możesz to na końcu zobaczyć na własne oczy. Wcześniej też siedziałem i robiłem jakieś raporty za ogromne pieniądze, których później i tak nikt nie generował i jakbym to dalej robił to bym w końcu sam siebie znienawidził.
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: No dokładnie tak ot wygląda. To co zrobiłem "poza godzinami" pracy za darmo albo za jakieś mniejsze pieniadze działa prawie wszystko do tej pory bo zrodziło się z potrzeby i było robione po taniości. Natomiast to co zrobiłem w swojej głównej pracy za grube pieniadze to 3/4 nie ujrzało nigdy światła dziennego, a 1/4 została wyłaczona bo utrzymanie kosztowało zbyt dużo pieniędzy a nie generowało zysku
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: niestety to prawda. Nawet jak rozwijasz jakiś przydatny produkt to i tak jest duża szansa, że będziesz pisał kod do jakiegoś nowego/eksperymentalnego ficzera, który pójdzie do kosza. Warto dodać ogromną liczbę startupów, która pisze nikomu nie potrzebny kod, który nic nie zarobi w ciągu swojego istnienia
  • Odpowiedz
@Saly: @nad__czlowiek IT jak zwykle oderwane od rzeczywistości xD Ale wiecie, że jak jest tworzony nowy lek to też nie każdy wchodzi do produkcji a dużo więcej kasy na to idzie? xD To samo jest w innych branżach: nowe materiały, prototypy urządzeń, samochodów itp. Jak wam się nudzi to polecam sobie znaleźć jakąś robotę w stylu R&D :) ale większość ticket deweloperów nie da tam rady
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: Większość pracowników ma poczucie, że ich praca nie ma sensu. To normalne, bo jesteś szeregowym pracownikiem, który nie ma dostępu do informacji o strategii firmy.

Miliony monet to jest dużo tylko z punktu widzenia pracownika.
  • Odpowiedz
2-3 lata jako mid gdzie też musisz #!$%@?ć po godzinach, robić certy, własne projekty, nauczyć się z 2-3 języków backendowych porządnie, trochę frontu, mase tooli devOpsowych (mowie jako backend), clouda.


@nad__czlowiek: tak może było z 4 lata temu, teraz już stażysta/junior musi to wszystko potrafić żeby w ogóle dostać na start 4,5-5k brutto.

Dodatkowo nawet projekty dotknął skill inflaiton bo kiedyś wystarczyły 2 projekty typu todo list a teraz musisz zrobić
  • Odpowiedz