Wpis z mikrobloga

Jestem zewnętrznym kontraktorem obecnie w dużej zachodniej firmie fintech. Mamy dowieźć apke na za 2 sprinty czyli w naszym przypadku miesiąc czasu. Ze story pointow wychodzi że mamy 180 SP do zrobienia, na sprint średnio robimy 50-60 z czego część zadań przechodzi nieskończone na następne sprinty. Widzę że PO’si od klienta mają nietęgie miny bo w sumie to ich odpowiedzialność dowieźć produkt. Na info że nie damy radę dowieźć, ich górny management mówi żeby „jednak spróbować” xD A ja sobie siedzie w projekcie, jestem sobie śmieszkiem poza kontrolo, panem zapewnienia jakości, w szafie mam torbę maltanków i sobie testuję to co spłynie od dev’ow. Dobrze być zwykłym rzemieślnikiem w jednej sferze jeszcze przychodzącym z zewnątrz i mieć #!$%@? na deadline’y klienta bo według swojej umowy robię zajebista robotę. Tak, mogą mnie szybko zwolnić ale firma ma tyle różnych projektów i takie braki w ogarniętych ludziach że prędzej poprostu mnie gdzieś przerzucą.

Nie warto się spinać o swoje projekty jak jesteś odpowiedzialny tylko za jedną małą część, mówię to mając ponad dekadę expa. A jak u Was sytuacja projektowa?

#programista15k
#testowanieoprogramowania
#korposwiat
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie warto się spinać o swoje projekty jak jesteś odpowiedzialny tylko za jedną małą część, mówię to mając ponad dekadę expa. A jak u Was sytuacja projektowa?


@bb89: to zdanie zawiera jeden blad. To nie są Twoje projekty, to nie jest Twoja firma.

Twoja jest dniówka i zadania na 8h, co zdaje się już dobrze rozumiesz
  • Odpowiedz
Tak, mogą mnie szybko zwolnić ale firma ma tyle różnych projektów i takie braki w ogarniętych ludziach że prędzej poprostu mnie gdzieś przerzucą.


@bb89: było wielu co tak myślało, zwłaszcza ostatnio ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bb89 życie uczy wszystkich ambitnych i starających się młodych ludzi. Za jeden z większych projektów i zapierdzielanie przez to 16h dziennie gdy przychodziło do audytu to jako wynagrodzenie i uznanie dostałem podziękowanie i uścisk dłoni. Każdy uczy się na błędach. Jedni prędzej, inni później. Dostałem też po czasie ofertę przejścia do tego grona odpowiedzialnych za projekty i ich wdrażanie, ale... Za niższą stawkę jak mam teraz. Za to owocowe czwartki, praca
  • Odpowiedz
  • 0
@2Girls_1Cup nope, po prostu znowu mi się przypomniało wczoraj po n-tym projekcie który się #!$%@? z powodu złej organizacji

@programista15cm skrót myślowy, dużo ludzi mówi że w „jego projekcie” a tak naprawdę to tak jak piszesz, tylko czas jest mój i reszta mnie nie obchodzi

@Boska_Klaudia czekam cały czas na tą weryfikację, póki co przez wszystkie kryzysy się przeszło bez uszczerbku po prostu dając jak najlepszą jakość dla klienta,
  • Odpowiedz
czekam cały czas na tą weryfikację, póki co przez wszystkie kryzysy się przeszło bez uszczerbku po prostu dając jak najlepszą jakość dla klienta, a jak zwolniłby to znajdzie się następny.


@bb89: to jest wszytko loteria, możesz być najlepszym w Januszexie i zostać #!$%@?
  • Odpowiedz
Nie warto się spinać o swoje projekty jak jesteś odpowiedzialny tylko za jedną małą część, mówię to mając ponad dekadę expa. A jak u Was sytuacja projektowa?


@bb89: 100% racji, każdy zatrudniony programista w końcu uczy się mieć #!$%@? / walić w #!$%@? albo umiera jako głupek.
  • Odpowiedz
A jak u Was sytuacja projektowa?


@bb89: wczoraj myślałem że dostanę zjebkę, a dostałem pochwałę. 8MD spalonych, naszkicowałem jakieś diagramy na pałę w narzędziu co go pierwszy raz na oczy widziałem i ogólnie wiedziałem że to gówno smierdzące, ale tak długo machałem myszką i pieprzyłem o każdym kwadracie plus możliwościach poprawy czy zmiany każdego elementu, że każdy miał już w piździe i tylko PO powiedział że on ma kolejne spotkanie
  • Odpowiedz
@Boska_Klaudia ostatnio zagadnąłem swojego pma, ze może bym chciał team zmienić, taka luźna rozmowa przy kawie. W ciągu tygodnia odezwało się trzech leadów ze przydałby im się qa w zespole i co ja na to…
  • Odpowiedz