Wpis z mikrobloga

Szybka lekcja Ekonomii bo niektórzy nie ogarniają podstaw i wypisują głupoty jakby Beka0% zwana dalej #nastart miała wsypać deweloperom i bankom 20 mld ( 22 mld) do kieszeni. Nie.
To są dopłaty które służą stymulacji akcji kredytowej, która jest przeprowadzana na cząstkowej rezerwie

Z tych 22 mld zostanie wykreowane ok 250 mld hajsu w 1 rzucie. Licze 50 tys kredytów x 10 lat i średnio po 4\500k każdy.
To będzie podarowanie 250 mld zł, tj 250 000 000 000 mld pln do kieszeni deweloperów.

Elegancko prawda?

Czy program beka 2% czy dalej 0% mają merytoryczną przesłanke by wpływać na wzrost cen?
Nie, bo co najwyżej uzupełniają częściowo ubytek akcji kredytowej związany z wysokimi stopami %.

No ale dlaczego rosną ceny..

Bo deweloper ma taktyke sprzedaży, że wystawia 10% mieszkań a 90% kisi, i pomalutku ograniczając podaż, pozbywa się towaru na maksymalnej marży i nie ma problemu z utrzymaniem płynności finansowej.
Gdyby nie było darmowego kredytu, który stymuluje sztucznie stronę Popytową a więc najgorsze co może być dla gospodarki rynkowej, to by utrzymać płynnosć finansową, deweloperzy musieli by, po zdecydowanie niższych marżach, np 15-20% zamiast 35-40%, sprzedawać większy wolumen nieruchomości. Tzn nie mogli by ograniczać sztucznie podaży mieszkań bo sami sobie przy rynkowych marżach uwalali płynność finansową przedsiębiorstwa.

Dzieki wylobbowaniu kreacji 250 mld zł dla sektora Deweloperskiego mogą przez kolejną dekadę manipulować rynkiem i stopniowo spuszczać cały posiadany zasób nieruchomości, windując ceny w kosmos, na giga marżach.

Jak temu zapobiec nawet wprowadzając program ale mając na uwadze dobro obywateli a nie futrowanie kliki Deweloperskiej?
1. Nałożyć ograniczniki cenowe za cene metra kwadratowego mieszkania do którego będzie zastosowany program dopłąt do kredytu, wyznaczając max limity cenowe z I-II kwartału 2023 roku. ;-)
2. Wprowadzić podatek od pustostanów tak by wszelkiej maści deweloperzy jak i spekulanci czy inni flipperzy mieli w plecy za proceder ograniczania podaży np 5% Rocznie.

Oczywiście kroków normalizujących rynek nieruchomości można by podjąć więcej jak chociażby

3. Ograniczenie możliwości zakupu nieruchomości do 1 rocznie na dany podmiot/osobe
4. PCC progresywny od każdej nieruchomości > 2 ---> 6% a > 5 ---> 10% PCC
5. Zakaz zakupu nieruchomości mieszkalnych dla zagranicznych podmiotów czy ludności bez obywatelstwa polskiego.
6. podatek katastralny od każdej nieruchomości > 2. Czyli np od 3 nieruchomości mieszkalnej już płacimy kataster 5% rocznie.
7. Uregulowanie prawne zawodu pośrednika nieruchomości w tym nałożenie konieczności zdania Egzaminu Państwowego
8. Zakaz tzw. konfiktu interesów by wczelkiej maści pośrednicy nie pobierali prowizji od obu stron transakcji, obarczony odpowiedzialnością karną.
9. Prowizja pośredników regulowana ustawowo na poziomie 1%.
10. Zakaz wymuszania umowy na wyłączność przez pośredników tak by musieli między sobą konkurować kto sprzeda pierwszy a nie wrzucali do swojej bazy i mieli #!$%@?.
11. Zakaz handlu cesjami, obarczony odpowiedzialnością karną.

#nieruchomosci #gospodarka #ekonomia #lekcjaekonomii #wkpinvestments #polska
wuwuzela1 - Szybka lekcja Ekonomii bo niektórzy nie ogarniają podstaw i wypisują głup...

źródło: 189268101774d2dandrzej_to_jebnie_1

Pobierz
  • 75
  • Odpowiedz
Jak wpłacasz do banku 10 zł, to masz 10 zł na koncie i możesz to sobie w każdej chwili wydać.


@gophffer: Co nie ma żadnego znaczenia bo wszystko opiera się w wartościach zagregowanych i za każdym kredytem stoi depozyt. Nawet jak zapłacisz pieniędzmi z depozytu, to inne depozyty stanowiące bufor cały czas pokrywają kredyt. Kwestia zapadalności po stronie depozytowej i kredytowej dotyczy głównie zarządzania ryzykiem płynności i trudności w udzielania
  • Odpowiedz
wszystko zgoda poza tym akapitem:

Czy program beka 2% czy dalej 0% mają merytoryczną przesłanke by wpływać na wzrost cen?

Nie, bo co najwyżej uzupełniają częściowo ubytek akcji kredytowej związany z wysokimi stopami %.

Odpowiedź brzmi TAK, bo do tego wszystkiego - poza polityką monetarną - dochodzą dwie rzeczy:
  • Odpowiedz
@wuwuzela1: Z częścią rzeczy się nie zgadzam ale dałem plusa. Mając na uwadze dobro obywateli to w ogóle takie dopłaty nie powinny istnieć. I idealnie rezerwa cząstkowa tez nie powinna istnieć i powinien być standard złota. Pomarzyć sobie można. Ale dla tych na górze ty masz być niewolnikiem uwiązanym kredytem do prawie końca życia.
  • Odpowiedz
@wuwuzela1: ostro ...nalozyc wiecej podatkow jak katastralny,ktory pod pozorem powstrzmania podwyzek cen spowoduje utraty nieruchomosci- wywlaszczenia zadluzonych emerytow np i jeszcze wieksze skoki cen. Plus jeszcze obowiazek zielonego ladu. Ludzi nie bedzie stac na placenie na wieksze mieszkania i nastapi eksodus do mniejszych co spowoduje popyt i wzrost cen. Nie mowiac o wzroscie czynszow od wlascicieli. Ogolnie wszystko podrozeje jeszcze bardziej zwlaszcza, ze nieruchomoscia sa takze dzialki ,wiec na to
  • Odpowiedz
@gophffer: >Jak wpłacasz do banku 10 zł, to masz 10 zł na koncie i możesz to sobie w każdej chwili wydać. Ale bank z twoich 10 zł daje 9,90 zł kredytów, które magicznie również się pojawiają na kontach i mogą być wydawane. W gospodarce więc krąży prawie 2 razy tyle pieniędzy.

Jeżeli dobrze pamiętam to minimalna rezerwa walutowa wynosi dla banków jedynie 10% + fundusz gwarancyjny do x tysięcy PLN.
  • Odpowiedz
@wuwuzela1 dX

Czy beka 2 czy 0 wpływa na wzrost cen? Tak.

Czy podatek od pustostanów bez deregulacji najmu pomoże? Oczywiście, że nie.

I tacy nam tu rosną wypokowi specjaliści.
  • Odpowiedz
  • 0
1. Nałożyć ograniczniki cenowe za cene metra kwadratowego mieszkania do którego będzie zastosowany program dopłąt do kredytu, wyznaczając max limity cenowe z I-II kwartału 2023 roku. ;-)


@wuwuzela1: Zmiana ustawy
Ten poziom powinien byćzwiązany z kosztami odtworzeniowymi powierzchni mieszkalnej w danej Gminie, na poziomie 100-120%. Dlaczego nawet 100%? Bo cześć cen materiałów budowlanych spada a cześć będzie spadać.
  • Odpowiedz
@wuwuzela1 a co sadzisz o obowiazku sprzedazy ulozonym tak,by np deweloper po wystawieniu pierwszego mieszkania na sprzedaz mial obowiazek wystawic wszystkie w budynku? Oczywiscie konieczne byloby zabezpieczenie w zakresie cen zaporowych i tzw "rezerwacji"
  • Odpowiedz
  • 0
@wuwuzela1 a co sadzisz o obowiazku sprzedazy ulozonym tak,by np deweloper po wystawieniu pierwszego mieszkania na sprzedaz mial obowiazek wystawic wszystkie w budynku? Oczywiscie konieczne byloby zabezpieczenie w zakresie cen zaporowych i tzw "rezerwacji"


@KS_Zryw: No u mnei zostało to załatwione podatkiem od pustostanów. Jasne jest, że to są tylko ogólniki i rozwiązanie ustawowe musiało by być bardziej szczegółowe co by deweloper nie rznął głupa, że póki co te
  • Odpowiedz
1. Nałożyć ograniczniki cenowe za cene metra kwadratowego mieszkania do którego będzie zastosowany program dopłąt do kredytu, wyznaczając max limity cenowe z I-II kwartału 2023 roku. ;-)

2. Wprowadzić podatek od pustostanów tak by wszelkiej maści deweloperzy jak i spekulanci czy inni flipperzy mieli w plecy za proceder ograniczania podaży np 5% Rocznie.


Oczywiście kroków normalizujących rynek nieruchomości można by podjąć więcej jak chociażby


3. Ograniczenie możliwości zakupu nieruchomości do 1 rocznie na dany podmiot/osobe
  • Odpowiedz
  • 1
@wuwuzela1: wszystkie te pomysły, podobnie jak BK wpłyną na wzrost cen nieruchomości. Proponujesz gospodarkę centralnie sterowaną oraz ograniczenie działalności gospodarczej


@toki_rodrigo: Jakieś argumenty będą czy tylko Darcie pindy w języku Deweloperów ?

No powiedz mi jak chcesz to wymusić? Ustawowo możesz też wymusić prowizje na podstawowych produktach, np. żywności. Masz pojęcie jak się to skończy? Nie masz - skończy się wzrostem cen!!!


@toki_rodrigo: Dokładnie tak samo
  • Odpowiedz
1. Nałożyć ograniczniki cenowe za cene metra kwadratowego mieszkania do którego będzie zastosowany program dopłąt do kredytu, wyznaczając max limity cenowe z I-II kwartału 2023 roku. ;-)

Dopłaty to czysta komuna. Ich jedyny sens to przelewanie pieniędzy z kieszeni pracujących podatników do kieszeni adresatów dopłat - tutaj deweloperów de facto. Powinny być całkowicie zlikwidowane i tyle.
  • Odpowiedz
  • 0
Dopłaty to czysta komuna. Ich jedyny sens to przelewanie pieniędzy z kieszeni pracujących podatników do kieszeni adresatów dopłat - tutaj deweloperów de facto. Powinny być całkowicie zlikwidowane i tyle.


@wyksu: >@wuwuzela1: Zmiana ustawy

Ten poziom powinien byćzwiązany z kosztami odtworzeniowymi powierzchni mieszkalnej w danej Gminie, na poziomie 100-120%. Dlaczego nawet 100%? Bo cześć cen materiałów budowlanych spada a cześć będzie
  • Odpowiedz
@kubako

na cząstkowej rezerwie

@wuwuzela1: o widzę, że do gry wróciło najbardziej zmitologizowane hasło filmów z żółtymi napisami XD


Tak bardzo teoria spiskowa. Tymczasem sprawdźmy współczynnik kapitalizacji któregokolwiek "poważnego" banku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szejas ale po co zwiększać podaż gdy obecnie ponad 70% transakcji na rynku pierwotnym to zakupy inwestycyjne? Czyli chyba wyraźnie widać, że problem nie jest w podaży tylko w strukturze popytu. Zatem to w strukturę popytu należy celować regulacje.

Sądzisz, że da się szybciej fizycznie budować niż wirtualnie tworzyć pusty pieniądz z niczego?
  • Odpowiedz
@Herubin

Do tego sam efekt mnożnikowi to efekt księgowy. Jak pożyczysz dychę od starego to iluwaga właśnie wykreowałeś 10 zł. Aktywa oraz pasywa w gospodarce urosły o 10 zł.


Acha. Tylko, że stary musi tą dychę wpierw mieć aby ci ją pożyczyć, a bank starczy, że ma 1 zł czy nawet jedynie 50 gr aby móc pożyczyć ci dychę. Pozostałe 9.50 zł jest brane z hokus-pokus w momencie udzielenia pożyczki. To
  • Odpowiedz