Aktywne Wpisy
GrimesZbrodniarz +575
Wygraj wygląd w loterii genetycznej
Zrób sobie operacje plastyczne
Brak profitu
#theboys #humorobrazkowy #logikaniebieskichpaskow
Zrób sobie operacje plastyczne
Brak profitu
#theboys #humorobrazkowy #logikaniebieskichpaskow
phonekonto +74
Dobra, zaproszenia na wesele wysłane. Mam nadzieję, że goście pozwolą spłacić nasz kredyt na wesele :3
#heheszki #humorobrazkowy #patologiazewsi
#heheszki #humorobrazkowy #patologiazewsi
Mam pytanie, które mnie od bardzo dawno zastanawia. Dlaczego ludzie nie ćwiczą w weekendy?
Trenuję od 8 lat, byłem na wielu siłowniach - i na osiedlowych kuźniach w małym mieście i na wielkomiejskich sieciówach. Chodzę w pelnym wachlarzu godzin, szczególnie w dni powszednie, gdzie wykorzystuję raczej wolne godziny jakie się trafią. Za każdym razem, na każdej siłowni w weekendy jest co najmniej 2-3 razy mniej ludzi niż w tygodniu i to nieważne o jakiej godzinie. Po godz. 15:00 w takie poniedziałki to jest nawet 5-6 razy więcej ludzi niż w weekend. Szczególnie w sieciówkach tak jest. Jednocześnie siłki są otwarte dłużej w tygodniu, często o ponad 6 godzin, więc ta liczba ludzi powinna się rozkładać.
Osobiście uwielbiam ćwiczyć w weekendy, bo mam po prostu więcej czasu i kiedy w dni powszednie się spieszę, bo praca itd., to w taką niedzielę mogę 4 godziny siedzieć, popróbować nowe ćwiczenia, jakieś zabawy z ciężarami. No i dodatkowym atutem są te pustki, ktorych nie potrafię zrozumieć. Co ci ludzie robią, że wtedy nie mogą trenować?
#mirkokoksy #silownia #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
@mateusz-bogacki: Ja ćwiczyłem sam w domu bo mam siłownie (słabą ale póki co wystarczała na wszystko) a więc nie musiałem na jakąkolwiek maszynę czekać i treningi 1.5h (łącznie 40 serii x 10 powtórzeń) były dla mnie za dużą mortęgą i zmniejszyłem do 1h (28 serii x 10 powtórzeń) a Ty wyskakujesz z 4h xD
Ponadto dla mnie siłownia jest stałym punktem grafiku a takie stałe punkty łatwiej jest umieścić tam gdzie takich powtarzalnych aktywności masz dużo, czyli na tygodniu. Weekendy są przynajmniej u mnie pelne aktywności spontanicznej a o taką trudniej jak masz jakiś stały punkt dnia typu siłownia. Jak chce pojechać na wycieczkę rowerową to
Dzięki, chyba rozumiem. Dla mnie siłownia jest po prostu czymś przyjemnym, rozrywką, coś jak dla kogoś wyjście na spacer, netflix czy granie w kompa, a widzę, że większość ludzi to traktuje jako obowiązek (chyba?). I to z tego wynika mój inny pogląd.
Tak, też widzę, że stali bywalcy, zazwyczaj największe chłopy trenują w weekendy. Więc to by się zgadzało