Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#przegryw Jak wychować Przegrywa, poradnik:
- od najmłodszych lat izolacja od rówieśników. Kiedyś było trudnie, jak wszystkie dzieci i młode matki przesiadywały na placu zabaw. Teraz wystarczy dać tableta, żeby zająć uwagę.
- Reagować agresją na każde głośniejsze zachowanie. Niech się uczy, że ma być cicho.
- W konfliktach społecznych wspierać bierność i wycofywanie się. Kluczowe frazy "głupszym się ustępuje", "nie obchodzi mnie, kto zaczął". Strofować za próby obrony, bo agresja jest zła. Niech się nauczy, że lepiej uciec i unikać potencjalnie ryzykownych kontaktów
- Podczas edukacji skupiać się tylko na ocenach. Mają być samie piątki i czerwony pasek. To jest jedyna miara tego, jak dziecko radzi sobie w szkole.
- Jak dzieciak opowiada o jakichkolwiek problemach , to zbywaj to tekstami typu "to jest nic, jak podrośniesz to zobaczysz jakie ludzie mają problemy". Bo w przecież dzieciństwo i dorastanie nie są po to, żeby przygotować do życia w dorosłym świecie .
- Jeśli jakimś cudem dzieciak nawiąże jakąś relację z płcią przeciwną, rób aluzje i dwuznaczne komentarze. Może i dziecko poczuje się nieswojo i odbierze to jako kpiny, ale przynajmniej ty będziesz mieć materiał do żarcików.
- Jeśli dziecko zwierzy ci się z czegoś, nie zapomni rozpowiedzieć o tym całej rodzinie i znajomym. W końcu problemy dzieci są takie śmieszne i błahe.
-deprecjonuj i wyśmiewaj każde hobby. Liczy się tylko to, co jest związane z nauką w szkole i nic nie kosztuje.
- Nie pozwól, żeby dziecko widział jak wy (rodzice) okazujecie sobie czułość, po co gówniakowi takie wzorce, na związki będzie miał czas później, niech się za wcześnie o tym nie uczy przez obserwację.
- Do końca szkoły ciągle je kontroluj. Ma się ciebie zawsze słuchać i nigdy nie kwestionować.
- Jak tylko skończy szkołę oczekuj pełnej samodzielności i znalezienia pracy i partnerki. W końcu inni nie mają z tym problemu.

To tylko kilka przykładów zachowań dla rodziców, którzy chcą wychować sobie małego przegrywa. Najważniejsze to zniszczyć pewność siebie, skupić się na tym, żeby dziecko było ciche i bezproblemowe.
Oczywiście samotne wychowywanie, przemoc domowa, bieda, wydatnie ułatwiają wychowanie przegrywa, ale powyższe punkty pozwolą na zniszczenie nawet najlepiej rokującego normika. Chuopy z tagu mogą dodać własne pomysły, niech potencjalni rodzice wiedzą co robić, żeby mieć łatwe wychowanie, drobnym kosztem całej reszty życia dziecka.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 23
  • Odpowiedz
@mirko_anonim o dobre XD od siebie nic nie dodam, bo u mnie to był hardkor.
Albo dodam;
- Zawsze skupiaj się na wadach dzieciaka i non stop porównuj go z zaletami innych. Niech wie na czym się skupić.
- Bachor ma swoje zdanie? Wybij mu to z głowy, dosłownie.
Z czasem możesz po prostu go zamykać, żeby ochłonął. W ogóle to powinien cię po stopach całować, bo przecież tobie zawdzięcza życie i
  • Odpowiedz
@mirko_anonim tak wygląda wychowanie dzieci w większości polacko-biedackich domów. Dodałbym jeszcze tylko że takie dziecko najczęściej powstaje z wpadki i potem rodzice sie na nim wyżywają za to, że zniszczyło im młodość
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: No #!$%@?,

- Jeśli dziecko zwierzy ci się z czegoś, nie zapomni rozpowiedzieć o tym całej rodzinie i znajomym. W końcu problemy dzieci są takie śmieszne i błahe.


jakbym swoją matkę widział. W gimnazjum udało mi się mieć dziewczynę. Gdy o tym powiedziałem mamie, ta stwierdziła, żebym się tak tym tylko nie afiszował, bo nie ma czym. Ale gdy przyjechało kuzynostwo, to po minucie przybiegli do mnie i zaczęli się
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 6
Anonim (nie OP): O, widzę, że moje dzieciństwo było typowe.

Dodałbym jeszcze, że:
- wszystko w domu ma być posprzątane, podłogi pomyte, itd. zanim będzie można wyjść, więc znajomych z klasy przed blokiem w weekend można tylko oglądać przez okno,
- jak ktoś z rodziny da w prezencie kasę to rodzice kupują tobie zabawki, które sami by chcieli a nie to co ty byś chciał, potem to coś leży w szafie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: większość osób na świecie miała takie lub gorsze dzieciństwo a mało kto jest przegrywem.

Założę się, że rodzice mówili wam też, żebyście za długo nie siedzieli przed komputerem, a jakoś udało wam się zignorować tę radę.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
- rozmawianie z dzieckiem jak z kolegą/koleżanką i obarczenie problemami, zwierzanie się
- nastawianie negatywnie do drugiego rodzica
- wiara katolicka, poczucie winy od najmlodszych lat, bo Jezus umarł za twoje grzechy; zabieranie dziecka na drogę krzyżówą, patrzenie na jezusa na krzyżu (wszędzie wisi). Gore ora łeb ostro
- nauka nieokazywania emocji (‘czego ryczysz?’)
- ciche dni (domyśl sie)
- szydzenie z wyglądu dziecka (masz duzą dupe w tych spodniach),
  • Odpowiedz
@malronos ja #!$%@?, do tu się odwaliło (ʘʘ)
Wszystko u ciebie ok po takim dzieciństwie? Trzymasz się? Jak sobie radzisz w codziennym życiu po takich traumach?

Nie czuj że szydzę, jestem po prostu ciekawa bo niesamowicie przykro się to czyta :'(
  • Odpowiedz
@piatydzienmiesiaca nie radzę sobie. życie mi przez palce przecieka i tak leci dzień za dniem. pracuje za minimalną, gdzie pewnie spokojnie mógłbym drugie tyle wyciągać, gdybym nie był taką kaleką w kontaktach międzyludzkich.
nabawiłem się fobii społecznej i depresji tak gdzieś od liceum o ile nie wcześniej. do tego mam cechy zaburzeń osobowości mieszanych stwierdzonych przez psychologa.
znajomych zero, bo kontakty zerwałem z powodu wstydu...
kontaktów z płcią przeciwną też brak. kilka
  • Odpowiedz