Wpis z mikrobloga

Mnie to przerasta jak można iść do pracy i mówić o tym, że się w weekend tak schlalo i zaliczyło trójkąt.
Czy ludzie są już pozbawieni jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego?
Żeby to jeszcze kobieta kobietom powiedziała typu hehe patrzcie jaka jestem szalona ale nie, to chłop normalnie chwali się jakby upodlenie się alkoholem i r00chansko było osiągnięciem.

Z drugiej strony z kim ja do cholery pracuje (ʘʘ)

#gownowpis #pracbaza
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZenujacaDoomerka: Są pozbawieni kręgosłupa moralnego. Teraz od niedawna jestem singlem po wielu latach i mnie to przeraża, co ludzie wyprawiają ze swoim życiem i nie wiem jak się w tym towarzystwie odnajdę XD Już nawet nie chodzi o to, że taka rzecz się wydarzyła, ale o to, że ktoś się tym chwali. Po pijaku różne dziwne i głupie rzeczy można zrobić, ale mimo wszystko zawsze powinny być jakieś hamulce.

To
  • Odpowiedz
@kacappylon: @Kopyto96 ale w czasach kiedy religijność była większa takie rzeczy też się działy, tylko się o tym głośno nie mówiło. Zresztą, o jakiej moralności my tu mówimy skoro regularnie wypływają informacje o gejowskich orgiach na plebaniach, pijaństwie wśród księży, przekrętach, molestowaniu nieletnich i innych krzywych akcjach idealnych przez samo duchowieństwo które to powinno być wzorem
  • Odpowiedz
@Strigiformesman: problem z większością chrześcijan jest taki że oni często nie wiedzą w co właściwie wierzą, w czym nie pomaga często szkodliwa narracja katolicka, promująca grzeszenie tym że przecież można się wyspowiadać, a nie musze chyba mówić że nie o to w tym chodzi
  • Odpowiedz
@kacappylon: znaczy się nawet nie do końca, bo przecież warunkiem rozgrzeszenia jest m. in. żal za grzechy, postanowienie poprawy i zadośćuczynienie, a nie jak chyba większość sądzi że to tylko powiedzenie grzechów facetowi w budce. I to jest przeciez w katechiźmie katolickim, i każdy jest tego świadomy bo to się wałkuje jak się idzie do komunii
  • Odpowiedz
@Strigiformesman: no katolicy tak twierdzą tylko że często nic z tego nie wynika, do wielu ludzi nie dociera że chcą naśladować Jezusa, muszą zrzec np. rozwiązłości seksualnej, a nauka katolicka uczy żeby jak najczęściej chodzić do spowiedzi, bo przecież grzechy zostaną ci odpuszczone. W tym co pisałem wcześniej, chodziło mi że dobrze by było jakby wszyscy lub większość stała się prawdziwymi wyznawcami Chrystusa, tylko że to trochę nie realne
  • Odpowiedz
@kacappylon: religia nie jest do niczego potrzebna, mówimy o moralności ludzkiej. której podstawy wcale z religii się nie wywodzą tylko z poczucia moralności ludzi
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: raz w szkole średniej ziomek tak mi gadał chyba z 15 minut o tym samym xd 17 lat mieliśmy, on był swego czasu don juanem, to udało mi się dwie na raz urobić i nawet zrobił sobie z nimi selfiaka w łóżku na dowód, że je zaliczył. 15 minut słuchania o tym, że ktoś zaliczył trójkąt, samemu nawet nie trzymając za rękę. K---a jego mać.
  • Odpowiedz